czwartek, 30 lipca 2015

REVIEW: Blueberry Store Stamper

Cześć!
Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami recenzją. Jakiś czas temu dostałam nowy stempel od Blueberry Store i muszę powiedzieć, że mam z nim zagwozdkę. Wszystko napiszę poniżej.

Hi!
Today I'd like to share a review with You. A while ago I got a new stamper from Blueberry Store and I must say that I'm in quite a pickle with this one. I'll write all about it below.


Stempel jest standardowym, szarym, dwustronnym stemplem z dwiema białymi gumkami. W zestawie dostajecie też plastikową zdrapkę, ale ja ich nigdy nie używam. Jedynym wyjątkiem jest zdrapka Creative Shop, ale ta jest całkowicie inna. Zazwyczaj preferuję starą kartę bankomatową.

Pierwszą rzeczą jaką zauważyłam w tym stemplu był fakt, że gumeczki są bardzo miękkie i elastyczne. Mam dość pokaźną kolekcję stempli i mogłam porównać ten z kilkoma najpopularniejszymi markami. Dwustronny stempel Konad, starszy dwustronny stempel MoYou London XL, stempel Born Pretty Store są wszystkie twardsze niż ten. Stempel z Blueberry Store jest  nawet miększy niż Creative Shop! Jedyny jaki go pobił to nowy stempel MoYou London Sticky, który niedawno kupiłam. To bardzo użyteczna rzecz jeżeli chcemy odbijać wzorki przez wtopienie paznokcia w stempel. Dla mnie to lepsza metoda żeby robić horyzontalne wzorki, w przeciwieństwie do stemplowania przez rolowanie od jednej strony paznokcia do drugiej.

Następną rzeczą jaką zauważyłam był fakt, że gumki w tym stemplu były bardzo błyszczące.. To zazwyczaj znak, że stempel będzie potrzebował matowienia. Tak stempel z Blueberry Store odbijał prosto z opakowania:

The stamper is a standard, grey, double sided stamper with two white heads. You also get a plastic scraper in the set, but I never use them. The only exception is the Creative Shop scraper, but that one is totally different. Normally I prefer old credit cards.

The first thing I noticed about this stamper was that the heads were very soft and squishy. I have quite the stamper collection, so I could compare this one to some of the most popular brands. Konad double sided stamper, the older MoYou London XL double sided stamper, Born Pretty Store stamper are all firmer than this one. The Blueberry Store stamper is even more squishy than the Creative Shop stamper! The only one that beat it is the new MoYou London Sticky stamper that I bought recently. This is a very useful thing when You want to stamp images by sinking your nail into the stamper. For me it's a better way to do horizontal designs as opposed to stamping them by rolling the stamper from one side of the nail to the other.

Another thing I noticed was that the stamper heads in this stamper were very shiny.. That's usually a sign that the stamper will need priming. Here's how the Blueberry Store stamper worked straight from the package:


Użyłam dwóch różnych płytek z wzorkami - MoYou London Rockstar 03  i Born Pretty BP-L001. Lakier jakiego użyłam to mój ulubiony czarny - My Secret Dressed In Black. Jak widzicie stempel nie zadziałał zbyt dobrze, ale nowe stemple rzadko działają. Zdecydowałam się go zmatowić. Najpierw umyłam go mydłem, a potem zmatowiłam bloczkiem polerskim. Spolerowałam całe błyszczenie i stempel zadziała dużo lepiej. Poniżej możecie zobaczyć jak stempel podniósł te same wzory i porównanie ze stemplem Creative Shop.

I used two different image plates - MoYou London Rockstar 03 and Born Pretty BP-L001. The polish I used was my favourite black - My Secret Dressed In Black. As You can see the stamper didn't work so good, but new stampers rarely do. I decided to prime it. I washed it  in  soap first and than buffed it with a nail buffer block. I buffed off all of the shininess and the stamper worked a lot better. Below You can see how the stamper picked up the same images and a comparison to the Creative Shop stamper.


Dalej nie byłam zbyt zadowolona z liściastego wzoru z płytki Born Pretty BP-L001. Próbowałam i próbowałam i rezultat powyżej był najlepszym jaki osiągnęłam. Próbowałam nawet z innym lakierem i możecie zobaczyć co z tego wynikło poniżej. Pierwszy wzorek od lewej był odbity stemplem z Blueberry Store, drugi stemplem Creative Shop, a ostatni stemplem Konad. Użyłam lakieru Avon Metallics Platinum Petal.

I still wasn't too happy with the leave pattern from Born Pretty BP-L001 plate. I tried and tried and the result above was the best I got. I even tried it with another polish and You can see how it turned out below. The first image from the left was stamped with the Blueberry Store stamper, second with the Creative Shop stamper and last was stamped with the Konad stamper. I used Avon Metallics Platinum Petal polish.

From L to R: Blueberry Store, Creative Shop, Konad

Byłam na prawdę rozczarowana. Widocznie wzorek nie jest problemem, bo dwa pozostałe testowane stemple ładnie go podniosły. Czarny lakier też jest ok, ponieważ używałam go wcześniej z dobrym skutkiem, a kiedy przerzuciłam się na srebrny stempel z Blueberry Store dalej nie działał.

Moim następnym krokiem było wypróbowanie stempla z Blueberry Store na papierze z kilkoma różnymi płytkami i porównanie rezultatów z dwoma innymi stemplami: stemplem Creative Shop i dwustronnym stemplem Konad. Tutaj zaczyna się zagadka!

I was really disappointed. Apparently the image isn't the problem, because two of the tested stampers picked it up nicely. The black polish is also OK, because I used it before with good results and when I switched to silver the Blueberry Store stamper still didn't work.

My next step was trying out the Blueberry Store stamper on paper with some different plates and comparing the results with two other stampers: the Creative Shop stamper and Konad double sided stamper. Here's where the mystery begins!

MoYou London Suki 05

From L to R: Blueberry Store, Creative Shop, Konad

Bundle Monter BM-XL12

From L to R: Blueberry Store, Creative Shop, Konad

Pueen 62 Stamping Buffet

From L to R: Blueberry Store, Creative Shop, Konad

Born Pretty Store BP21

From L to R: Blueberry Store, Creative Shop, Konad

IDEALNE REZULTATY!!! Stempel z blueberry Store zadziałał tak samo dobrze jak stempel Creative Shop ze wszystkimi powyższymi wzorkami.

Szczerze mówiąc, byłam na prawdę zdziwiona widząc jak dobrze zadziałał stempel z Blueberry Store, po tym jak nie udało mu się podnieść liściastego wzorka na początku (płytka Born Pretty BP-L001). Wróciłam do tej płytki i przetestowałam inne wzory. Wszystkie kiepsko się odbijały kiedy używałam stempla z Blueberry Store i nieźle kiedy używałam innych stempli! Nie mogłam w to uwierzyć! Wyjęłam kilka płytek i odstemplowałam różne, losowe wzory stemplem z Blueberry Store.. oto co otrzymałam:

PERFECT RESULTS!!! The Blueberry Store stamper worked just as good as the Creative Shop stamper with all of the images above.

Frankly I was really surprised to see that the Blueberry Store stamper worked so good after it failed picking up the leave pattern in the beginning (Born Pretty BP-L001 plate). I went back to that image plate and tested other patterns.. They all stamped poorly when I used the Blueberry Store stamper and not bad when I used other stampers! I just couldn't believe that! I took out a bunch of plates and stamped random patterns with the Blueberry Store stamper.. this is what I got:


Wypróbowałam następujące płytki: Bundle Monster BM-XL12, Bundle Monster BM-XL10, Bundle Monster BM-XL07, Born Pretty BP-22, Born Pretty BP-02, Born Pretty BP-09, Pueen 62, Pueen 59, Pueen 64, Born Pretty BP-L010, Born Pretty BP-L001, Born Pretty BP-L012, MoYou London Suki 05, MoYou London Kaleidoscope 06, MoYou London Sailor 04.

I tried out the fallowing plates: Bundle Monster BM-XL12, Bundle Monster BM-XL10, Bundle Monster BM-XL07, Born Pretty BP-22, Born Pretty BP-02, Born Pretty BP-09, Pueen 62, Pueen 59, Pueen 64, Born Pretty BP-L010, Born Pretty BP-L001, Born Pretty BP-L012, MoYou London Suki 05, MoYou London Kaleidoscope 06, MoYou London Sailor 04.



To jest najdziwniejsza rzecz jaką widziałam w mojej stemplowej karierze. Stempel z Blueberry Store odbił perfekcyjnie każdy jeden wzór jaki wypróbowałam, z każdej jednej marki płytek oprócz płytek Born Pretty Store XL!!! Nie wiem dlaczego ten fenomen miał miejsce, ale to ewidentnie reguła. Być może płytki BPL nie są tak głęboko grawerowane jak inne płytki. Zauważyłam wcześniej, że praca z nimi jest trudniejsza niż z okrągłymi płytkami BP, więc to może być przyczyną.

Podsumowując - stempel z Blueberry Store jest generalnie świetny, nie lubi tylko płytek Born Pretty XL. Nie pytajcie dlaczego :D Może nie umiem stemplować :D Stempel możecie znaleźć TUTAJ, jest dostępny za 14,9zł.

This is the weirdest thing I've seen in my stamping career! The Blueberry Store stamper stamper perfectly every single pattern I tried, from every single plate brand apart from the Born Pretty Store XL plates!!! I don't know why this phenomenon occured, but it's apparently a rule. Maybe the BPL plates aren't engraved as deep as the other plates. I noticed before that working with them is more difficult that with the round BP plates, so it might be the cause..

In conclusion - the Blueberry Store stamper is generally great, it just doesn't like the Born Pretty XL plates. Don't ask me why :D Maybe I don't know how to stamp :D You can find the stamper HERE, it's available for 14,9zł.


niedziela, 26 lipca 2015

Beach Party

Cześć!
Dzisiaj znów neony! Mam nadzieje, że jeszcze Wam się nie znudziły ;) Dlaczego Beach Party jako tytuł? To mani sprawia, że myślę o zachodzie słońca nad morzem i jest tematycznie związane z muzyką przez wzór stemplowy jaki wybrałam. Wszystko razem stworzyło klimat imprezy na plaży :)

Hi!
Neons again today! Hope You're not bored with them yet ;) Why Beach Party for the title? This manicure makes me think about a sunset at the sea and it's music themed because of the stamping design I picked. All of this together gave a feeling of a party on the beach :)


Plan na to mani był nieco inny, ale nie dogadałam się z bazą.. Chciałam zrobić neonowo pomarańczowe paznokcie z fioletowymi stemplowymi wzorkami. Niestety kolor jakiego użyłam nie zamierzał pokryć moich paznokci. Nawet po czterech warstwach Salon Perfect Summer Escape miałam widoczne końcówki. Cóż, byłam zdeterminowana więc wpadłam na pomysł gradientu. Uwierzcie, że przejście było lżejsze niż wyszło na zdjęciach. Gradient zrobiłam przy pomocy Color Club Warhol, ale nie wygląda zbyt różowo prawda? Pomarańczowa baza zmieniła trochę różowe odcienie, ale zdjęcia też nie są zbyt trafne. Gradient był bardziej różowy na żywo.

The plan for this manicure was a bit different, but I didn't get along with the base colour.. I wanted to do neon orange nails with a purple stamping design. Unfortunately the colour I used wasn't going to cover my nails. Even after four coats of Salon Perfect Summer Escape I had visible nail lines. Well, I was determined so I came up with a gradient.. Believe me that the gradient was softer than it seems on the photos. I did the gradient with Color Club Warhol, but it doesn't look that pink right? The orange base changed the pinks a bit, but thephotos aren't accurate too. The gradient was more pink in real life.




















Płytka do stempli jakiej tutaj użyłam to Pueen 62 z kolekcji Stamping Buffet. Wzorek odbiłam stemplem CS i lakierem Mundo de Unas Purple. Na wierzchu top GR Gel Look i INM Out The Door.

The stamping plate I used here is Pueen 62 from the Stamping Buffet collection. I stamped the design with the CS stamper and Mundo de Unas Purple nail polish. On top You can see GR Gel Look and INM Out The Door.


Poniżej możecie zobaczyć dwa zdjęcia zrobione w sztucznym świetle, pod lampą pierścieniową. Myślałam, że uda się złapać lepiej kolory, ale mój smartfon po prostu nie jest do tego zdolny :D

Below You can see two photos taken in artificial light, under a ring light. I thought I would catch the colour better, but my smartphone just isn't capable to do that :D




















Tutaj są produkty jakich użyłam.

Here are the products I used.


poniedziałek, 20 lipca 2015

Fioletowe Róże

Violet Roses

Róże jakie chciałabym Wam dzisiaj pokazać nie są tylko fioletowe, są też czerwone. Pod wpływem impulsu postanowiłam połączyć te dwa kolory, mam nadzieję, że manicure Wam się spodoba.

The roses I'd like to show You today aren't just violet, their also red. On impulse I decided to combine these two colours, hope You'll like the manicure.



Kolorem bazowym tutaj jest zwykły czarny lakier. Ja użyłam My Secret Dressed In Black i nałożyłam dwie warstwy.

The base colour here is a plain black polish. I used My Secret Dressed In Black and I applied two coats.


Moim następnym krokiem było odbicie różanego wzoru z płytki Bundle Monster BM-XL07 nowym białym lakierem do stempli od B. loves plates. Lakier nazywa się B. a Snow White i możecie go znaleźć TUTAJ. Na wierzch nałożyłam jedną warstwę Golden Rose Gel Look, żebym podczas kolorowania wzoru nie zepsuła moich różyczek.

My next step was stamping a rose design from the Bundle Monster BM-XL07 plate with the new BLP02 white stamping polish from B. loves plates. The polish is called B. a Snow White and You can find it HERE. On top I applied one coat of Golden Rose Gel Look, so that when I colour the design with tints I don't mess up my roses.




















Białe róże pokolorowałam moimi tintami z Chińskiego Centrum. Żeby wypełnić wzór uzyłam pędzelka do zdobień. Kiedy baza jest czarna nie musimy uważać na linie wzoru podczas kolorowania, więc jest dużo szybciej. Na wierzch użyłam INM Out The Door i dobra wiadomośc jest taka, że nie rozmazuje on tintów!

I coloured the white roses with my sheer tints from the Chinese Store. I used a nail art brush to fill the design. When the base is black we don't have to pay attention to the guide lines of the design while colouring, so it's a lot quicker. On top I used INM Out The Door and the good news is that it doesn't smudge the tints!


Poniżej są produkty jakich użyłam.

Below are the products I used.


sobota, 18 lipca 2015

Elegant Silver Flowers

Cześć Wam!
Tym razem mam trochę elegancji, a przynajmniej tak ja postrzegam to mani. Zrobiłam taką kompozycję komuś innemu i zakochałam się, więc niedługo potem zdecydowałam się powtórzyć ją na swoich paznokciach.

Hi there!
This time I have a bit of elegance, at least that's how I see this manicure. I did this composition on someone else and I loved it, so not long after that I decided to repeat it on my nails.


Kolor bazowy to Orly Decades Of Dysfunction, który absolutnie uwielbiam. Wygląda tał ładnie na mnie, tak czysto i dystyngowanie. Nałożyłam dwie grubsze warstwy. Ten lakier jest niestety częścią limitowanej kolekcji Dark Shadows, więc jest ciężki do dostania. To wielka szkoda, bo jest to dupe Orly Pure Porcelain, a według dziewczyn które kupiły Pure Porcelain w nowych buteleczkach Orly - kolor się zmienił.. To zawsze tragedia jak kocha się jakiś lakier i nie można kupić kolejnej butelki, bo już nie istnieje albo kolor się zmienił (trochę mnie to wkurza.. dlaczego zmieniaja kolor i nazywają go tak samo :/ gdzie jest kontrola jakości?).

The base colour is Orly Decades Of Dysfunction, which I absolutely adore. It looks so nice on me, so clean and dignified. I applied two thicker coats. This polish was unfortunately a part of the limited Dark Shadows collection, so it's hard to get. It's a pity because it's a dupe of Orly Pure Porcelain and according to the girls that bought Pure Porcelain in the new Orly bottles - the colour has changed.. It's always a tragedy when You love a polish and You can't buy another bottle because it no longer exists or it has changed (that pisses me off a bit.. why do they change the colour and name it the same :/ where's the quality control?).

 


















Manicure miał być interesujący, ale subtelny. Od razu pomyślałam o srebrnym, kwiatowym zworze. Płytka jakiej uzyłam to Born Pretty BP-28. Srebrny lakier to Avon Platinum Petal, jeden z moich ulubionych ostatnio.

The manicure was supposed to be interesting, but subtle. I instantly thought about a silver flower design. The stamping plate I used here is Born Pretty BP-28. The silver polish is Avon Platinum Petal, one of my favourite lately.


Na wierzchu jak zwykle Golden Rose Gel Look, żebym nie rozmazała wzoru i INM Out The Door dla szybkiego wysychania.

On top like always Golden Rose Gel Look, so I don't smudge my design and INM Out The Door for fast drying.




















Tutaj są produkty jakich użyłam.

Here are the products I used.


czwartek, 16 lipca 2015

Neon Mustache

Cześć!
Ostatnio chyba rozwinęłam u siebie poważne uzależnienie od neonów.. Nie umiem się oprzeć następnemu różowemu czy koralowemu, neonowemu lakierowi.. A w zasadzie jakiemukolwiek neonowemu lakierowi, ale róże/korale są w większości :D Tu jest kolejny dodatek do rodzinki - Color Club Sweet Getaway!

Hello!
I think I developed a serious neon addiction lately.. I just can't resist yet another pink or coral neon polish.. Or any neon polish for that matter, but pink/coral ones are in the majority :D Here's one of my new additions to the family - Color Club Sweet Getaway!


Na kciuku, wskazującym i małym możecie zobaczyć dwie warstwy Color Club Sweet Getaway z zapachowej kolekcji Love Tahiry. To na prawdę dobry wynik jak na neon i jest to (może obok ślicznego koloru) coś co kocham w tym lakierze najbardziej. Jest taaaaki prosty w użyciu. Kupiłam go na stronie Euro Fasion, ale jest już niedostępny (chyba wykupiłam wszystkie jakie zostały :D). Lakier miał mieć różany zapach. Czułam coś słodkiego, ale czy to była róża? Nie wiem :)

On the thumb, index and pinky You can see two coats of Color Club Sweet Getaway from the Love Tahiry scented collection. That's a really good result for a neon and that's (maybe next to the lovely colour :)) what I love most about this polish. It's sooooo easy to work with. I got it on Euro Fashion, but it's no longer available (I think I bought all the ones that were left :D). The polish was supposed to have a rose scent. I did smell something sweet, but was that a rose? I don't know :)


Na paznokciach serdecznego i środkowego palca nałożyłam trzy warstwy Color Club On Cloud Nine, również z kolekcji Love Tahiry. Ten miał mieć zapach białej czekolady.. dla mnie był nieprzyjemny, nawet nie w pobliżu żadnej białej czekolady jaką kiedykolwiek wąchałam. Na środku tych dwóch paznokci uformowałam pasek z pomocą prostych naklejek do french'a.

On the ring and middle finger I applied three coats of Color Club On Cloud Nine, also from the Love Tahiry collection. This one was supposed to have a white chocolate scent.. for me it was unpleasant, not even close to any white chocolate I ever smelled. In the middle of these two nails I formed a stripe with the help of straight French tip stickers.




















Kropką nad "i" w tym mani były wąsate naklejki wodne na białych paskach. Naklejki pochodzą z Born Pretty Store i możecie je znaleźć TUTAJ. Natomiast o tym jak używam naklejek wodnych możecie poczytać TUTAJ.

The final touch in this manicure were mustache water decals applied on the white stripes. The decals are from Born Pretty Store and You can find them HERE. And about how I use water decals You can read HERE.


Poniżej możecie znaleźć produkty jakich użyłam.
 
You can find the products I used below.


wtorek, 14 lipca 2015

REVIEW: Loose Glitters From Born Pretty Store

Cześć,
tym razem mam recenzję sypkich brokatów, które dostałam od Born Pretty Store. Zazwyczaj nie używam ich do nail art'u, więc to praktycznie moja pierwsza próba.

Hi,
this time I have a review of some loose glitters I got from Born Pretty Store. I don't usually use them for nail art, so this is practically my first try.


Oto jak brokaty do nas przychodzą. Każde z tych opakowań zawiera 10ml brokatu. Ja dostałam dwa różne kolory złoto/brązowy 056 i złoto/niebieski 059. Brokat 056 możecie kupić TUTAJ. Nie mogłam znaleźć tego drugiego, ale sklep oferuje dużą paletę kolorów.

Nie wiedziałam dokładnie jak użyć tych brokatów. Pierwszą myśla bylo zrobienie z nich top coatów. Przelałam trochę INM Out The Door do dwóch pustych buteleczek i dodałam trochę brokatu. Dorzuciłam też kulkę mieszająco do każdej butelki. Oto jak wyglądały top coaty zaraz po połaczeniu.

Here's how the glitters came to me. Each of these boxes contain 10ml of glitter each. I got two different colours gold/ brown 056 and gold/blue 059. You can buy the 056 glitter HERE. I couldn't find the other one, but the shop offers a big range of colours.

I didn't know how exactly to use these glitters. My first thought was to make top coats out of them. I put some INM Out The Door top coat to two empty bottles and added some glitter. I also put a mixing ball to each bottle. Here's how the top coats looked like straight after combining.


Niestety po pewnym czasie brokat zabarwił top coat. Brązowy trochę szybciej i intensywniej niż niebieski. Brokat opadł też na dno, ale to dośc powszechne przy domowo robionych brokatowych topach. Tutaj są zdjęcia po około 24 godzinach.

Unfortunately after a while the glitter stained the top coat. The brown one a bit quicker and stronger than the blue one. The glitter also sunk down, but that's quite common for home made glitter top coats. Here are the photos after about 24 hours.


Zrobienie topów nie było najlepszym pomysłem, ale i tak ich użyłam na niektórych paznokciach w dwóch mani jakie stworzyłam. Miejcie jednak na uwadze, że brokatowych topów użyłam zaraz po wymieszaniu. Na reszcie paznokci spróbowałam innych opcji, a oto jakie mani stworzyłam.

Making top coats wasn't the best idea, but I still used them for some of my nails in the two manicures I created. Note thought, that I used the glitter top coats right after combining. For the rest of my nails I tried other options and these are the manicures I created.


To mani zaczęłam od pomalowania paznokci na cielisty kolor (OPI Don't Pretzel My Buttons). Część paznokci dostała warstwę domowego top coatu, a część warstwę bezbarwnego. Po minucie czy dwóch, kiedy bezbarwny top coat troszkę wysechł zanurzyłam paznokcie w słoiczku z brokatem. Tak osiągnęłam całkowite krycie brokatem. Te paznokcie zalałam dwiema wartswami bezbarwnego top coatu i kiedy całkowicie wyschły, umyłam ręce żeby pozbyć się nadmiaru brokatu (który swoją drogą był wszędzie :D). Tak powstało cielisto/złoto/brązowe mani.

I started this manicure with painting my nails nude (OPI Don't Pretzel My Buttons). Some of the nails got a coat of the home made top coat and some got a layer of clear one. After a minute of two, when the clear top coat dried just a bit I dipper the nails in the jar with glitter. That's how I achieved full coverage with glitter. I sealed these nails with two coats of clear top coat and when it dried completely, I washed my hands to get rid of the excess glitter (which was everywhere by the way :D). That's how the nude/gold/brown manicure was made.




















To moja druga propozycja.

This is my second proposition.


Jeżeli chodzi o niebiesko/złote mani, nałożyłam trzy warstwy Precision On Cloud 9 oraz domowy top coat na kciuka, wskazujący i mały palec. Środkowy i serdeczny mają pasek brokatu i trochę przypadkowych drobinek błakających sie po reszcie paznokcia. Zrobiłam to zdobienie poprzez przyklejenie brokatu do paska bezbarwnego top coatu na środku paznokci. Zasadniczo tak to miało pozostać do końca. Drobinki brokatu na reszcie paznokci to wypadek :) Kiedy próbowałam nałozyć na to zdobienie top coat kilka drobinek z paska sie przemieściło. Dodałam jeszcze trochę losowo na paznokciu i tak narodziło się to mani.

When it comes to the blue/gold manicure I applied three coats of Precision On Cloud 9 and a layer of the home made top coat on my thumb, index and pinky. The middle and ring finger have a stripe of glitter and some random particles wondering on the rest of the nail. I made this nail art by sticking some glitter to a stripe of clear top coat in the middle of my nail. That's actually how it was supposed to stay to the end. The particles of glitter on the rest of my nails were an accident :) When I tried to put a top coat on this nail art a few particles from the stripe relocated. I added some more randomly on the nail and that's how this manicure was born.




















Jak widzicie sypki brokat daje nam dużo okazji do użycia naszej kreatywności. Ja sama mam jeszcze kilka pomysłów jak ich użyć. To trochę brudzące, bo brokat ląduje wszędzie, ale ta metoda nail art'u jest zdecydowanie warta wypróbowania. 

As You can see loose glitter gives us many opportunities to use our creativity. I have a few more ideas on how to use them myself. It's a bit messy, because the glitter ends up everywhere, but this method for nail art is definitively worth trying.

Pamiętajcie, że w czasie zakupów w sklepie Born Pretty Store możecie dostać 10% rabat z kodem HMG10 z mojego bloga. Przesyłka jest darmowa!
 
Remember that while shopping in Born Pretty Store You can get a 10% discount with the code HMG10 from my blog. The shipping is free!



niedziela, 12 lipca 2015

Colour Alike Moje Idealne Lato - Stemple Set

Cześć!
Ostatnio dużo blogerek i fanek zdobnictwa wyczekiwało nowej kolekcji Colour Alike. Myśle, że wszyscy już do tej pory słyszeli o ich  nowych lakierach do stempli, stworzonych we współpracy z marką B. loves plates. Postaram się pokazać Wam dzisiaj czy są one tak dobre jak wszyscy mamy nadzieję, że są :)

Hi!
Lately a lot of bloggers and nail art lovers looked forward to the newest Colour Alike collection. I think everyone heard by now about their new stamping polishes, made in cooperation with the B. loves plates brand. I'll try to show You today if their as good as we all hope they are :)



Tutaj jest cały set lakierów. Dostępnych jest sześć kolorów: B. a Blue Ocean, B. a Fresh Mojito, B. a Sunshine, B. a Juicy Tangerine, B. a Sunset, i B. a Berry Smoothie. Kolekcja nazywa się Moje Idealne Lato i możecie ją znaleźć TUTAJ. Set kosztuje 74,99zł, a każdy lakier kupiony osobno - 13,99zł.

Here is the full set of polishes. There are six colours available: B. a Blue Ocean, B. a Fresh Mojito, B. a Sunshine, B. a Juicy Tangerine, B. a Sunset, and B. a Berry Smoothie. The collection is called Moje Idealne Lato and You can find it HERE. The set costs 74,99zł and each polish bought separately - 13,99zł.

sobota, 11 lipca 2015

Blue Peacock?

Cześć!
Od jakiegoś czasu myślałam o pawim manicure. To przyszło znikąd, kiedy zobaczyłam bazę na paznokciach od razu pomyślałam o piórach. No i teraz mam niebieskiego pawia :D

Hello!
For some time now I've been thinking about a peacock themed manicure. This one came out of nowhere, when I saw the base colour on my nails I instantly thought about feathers. So now I have a blue peacock :D


Wspomniana baza to Colour Alike 552 z limitowanej kolekcji Connect. To niesamowity lakier, miks dużego pigmentu multichromowego z holo drobinkami. Efekt jaki daje ten lakier jest niemożliwy do uchwycenia na zdjęciach, ale uwierzcie mi - jest świetny. Dostałam nawet komplement od kosmetyczki na temat tego mani.. Zapytała gdzie robiłam paznokcie :D Moja odpowiedź "w domu" chyba ją trochę zaskoczyła :D

The mentioned base colour is Colour Alike 552 from the limited Connect collection. It's an amazing polish, a mix of big multichrome pigment with holo particles. The effect this polish gives is impossible to capture on photos, but believe me - it's great. I even got a compliment from a cosmetician on this manicure.. She asked where I did my nails :D My response "at home" probably surprised her a bit :D


Na zdjęciach możecie zobaczyć dwie warstwy Colour Alike (co swoją drogą też jest świetne). Zdjęcia były robione w różnym oświetleniu żeby spróbować pokazać Wam jaki super jest ten lakier. Niektóre są w naturalnym świetle, niektóre pod lampą pierścieniową.

On the photos you can see two coats of Colour Alike (what by the way is also amazing). The photos were taken in different lightning to try and show You how awesome this polish is. Some are in natural light, some under a ring light.




















Patrząc na tą bazę pomyślałam, że fajnie byłoby zrobić pawi motyw na niej. Jestem stemplową dziewczyną, więc to właśnie zrobiłam. Użyłam dwóch płytek MoYou London: Tourist 14 i Tropical 20.

Looking at this base I thought it would be great to do some peacock motives on it. I'm a stamping girl so that's what I did :) I used two MoYou London plates: Tourist 14 and Tropical 20.


Wzorki odbiłam lakierem Avon Gold Leaf z kolekcji Metallic i stemplem Creative Shop. Na wierzchu jak zwykle Golden Rose Gel Look i INM Out The Door.

I stamped the designs with Avon Gold Leaf from the Metallic collection and Creative Shop stamper. On top as usual Golden Rose Gel Look and INM Out The Door.


Poniżej są użyte produkty.

Below are the used products.