sobota, 18 lipca 2015

Elegant Silver Flowers

Cześć Wam!
Tym razem mam trochę elegancji, a przynajmniej tak ja postrzegam to mani. Zrobiłam taką kompozycję komuś innemu i zakochałam się, więc niedługo potem zdecydowałam się powtórzyć ją na swoich paznokciach.

Hi there!
This time I have a bit of elegance, at least that's how I see this manicure. I did this composition on someone else and I loved it, so not long after that I decided to repeat it on my nails.


Kolor bazowy to Orly Decades Of Dysfunction, który absolutnie uwielbiam. Wygląda tał ładnie na mnie, tak czysto i dystyngowanie. Nałożyłam dwie grubsze warstwy. Ten lakier jest niestety częścią limitowanej kolekcji Dark Shadows, więc jest ciężki do dostania. To wielka szkoda, bo jest to dupe Orly Pure Porcelain, a według dziewczyn które kupiły Pure Porcelain w nowych buteleczkach Orly - kolor się zmienił.. To zawsze tragedia jak kocha się jakiś lakier i nie można kupić kolejnej butelki, bo już nie istnieje albo kolor się zmienił (trochę mnie to wkurza.. dlaczego zmieniaja kolor i nazywają go tak samo :/ gdzie jest kontrola jakości?).

The base colour is Orly Decades Of Dysfunction, which I absolutely adore. It looks so nice on me, so clean and dignified. I applied two thicker coats. This polish was unfortunately a part of the limited Dark Shadows collection, so it's hard to get. It's a pity because it's a dupe of Orly Pure Porcelain and according to the girls that bought Pure Porcelain in the new Orly bottles - the colour has changed.. It's always a tragedy when You love a polish and You can't buy another bottle because it no longer exists or it has changed (that pisses me off a bit.. why do they change the colour and name it the same :/ where's the quality control?).

 


















Manicure miał być interesujący, ale subtelny. Od razu pomyślałam o srebrnym, kwiatowym zworze. Płytka jakiej uzyłam to Born Pretty BP-28. Srebrny lakier to Avon Platinum Petal, jeden z moich ulubionych ostatnio.

The manicure was supposed to be interesting, but subtle. I instantly thought about a silver flower design. The stamping plate I used here is Born Pretty BP-28. The silver polish is Avon Platinum Petal, one of my favourite lately.


Na wierzchu jak zwykle Golden Rose Gel Look, żebym nie rozmazała wzoru i INM Out The Door dla szybkiego wysychania.

On top like always Golden Rose Gel Look, so I don't smudge my design and INM Out The Door for fast drying.




















Tutaj są produkty jakich użyłam.

Here are the products I used.


18 komentarzy:

  1. cudowne! takie romantyczne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaa dziękuję, dziękuję :) Fajnie, że tak je postrzegasz.

      Usuń
  2. przepiękne!
    mnie też wkurza, że zmieniają kolory :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki śliczne! A to już nie raz i nie dwa.. nie wiem z czego to wynika.

      Usuń
  3. Oj tak masz rację z tymi limitkami. Ja od dłuższego czasu poluję na pewnego Color Club i na szczęście widziałam, że pokazał się w sklepie Euro Fashion <3 Zdobienie przepiękne, ja chyba bym nie wpadła na łączenie tak jasnego koloru z srebrem a prezentuje się zacnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Limitka jeszcze pal go licho, mogę zrozumieć. Ale dlaczego ciągle nadziewamy się na lakiery o tej samej nazwie a innych kolorach. Na dodatek często jest to dość znaczna różnica.. Jaki to lakier :> ? Zaciekawiłaś mnie! Bardzo lubię takie połaczenia jak chcę żeby mani było interesujące, a nie rzucało się zbytnio w oczy. Rozmowy kwalifikacyjne, obrony itp. Dzięki wielkie za komplement!

      Usuń
  4. Eleganckie paznokcie ;) tez mam tą sama płytkę i uwielbiam ją ;) zwłaszcza ten wzór

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Ooo tak, ta płytka jest jedną z moich ulubionych!

      Usuń
  5. Bardzo eleganckie i perfekcyjnie wykonane mani. Na wszelkie oficjalne okazje idealne.
    Też nie rozumiem tego zmieniania lakierów. Niech nazwą inaczej i będzie wiadomo, że to coś innego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki śliczne :) Też tak uważa. Ostatnio dostałam w gratisie na EF kilka Color Club'ów m.in. dwa które już mam i kolor się różnił, ale trochę. Bardziej neonowy/mniej neonowy, bardziej przybrudzony/mniej przybrudzony. Ale nie było to jak z Mrs Robbinson - jeden różowy, drugi fioletowy, czy z ChG Flip Flop Fantasy - jeden różowy, drugi pomarańczowy..

      Usuń

Zachęcam do komentowania! To właśnie dzięki Waszym komentarzom wiem, czy to co robię przypadło Wam do gustu. Chętnie dowiem się też co Wam się nie podoba i jakie macie sugestie, co mogłabym poprawić. Informuję jednak, że komentarze zawierające odnośniki do innych stron, reklamy itp. będą usuwane.