wtorek, 14 lipca 2015

REVIEW: Loose Glitters From Born Pretty Store

Cześć,
tym razem mam recenzję sypkich brokatów, które dostałam od Born Pretty Store. Zazwyczaj nie używam ich do nail art'u, więc to praktycznie moja pierwsza próba.

Hi,
this time I have a review of some loose glitters I got from Born Pretty Store. I don't usually use them for nail art, so this is practically my first try.


Oto jak brokaty do nas przychodzą. Każde z tych opakowań zawiera 10ml brokatu. Ja dostałam dwa różne kolory złoto/brązowy 056 i złoto/niebieski 059. Brokat 056 możecie kupić TUTAJ. Nie mogłam znaleźć tego drugiego, ale sklep oferuje dużą paletę kolorów.

Nie wiedziałam dokładnie jak użyć tych brokatów. Pierwszą myśla bylo zrobienie z nich top coatów. Przelałam trochę INM Out The Door do dwóch pustych buteleczek i dodałam trochę brokatu. Dorzuciłam też kulkę mieszająco do każdej butelki. Oto jak wyglądały top coaty zaraz po połaczeniu.

Here's how the glitters came to me. Each of these boxes contain 10ml of glitter each. I got two different colours gold/ brown 056 and gold/blue 059. You can buy the 056 glitter HERE. I couldn't find the other one, but the shop offers a big range of colours.

I didn't know how exactly to use these glitters. My first thought was to make top coats out of them. I put some INM Out The Door top coat to two empty bottles and added some glitter. I also put a mixing ball to each bottle. Here's how the top coats looked like straight after combining.


Niestety po pewnym czasie brokat zabarwił top coat. Brązowy trochę szybciej i intensywniej niż niebieski. Brokat opadł też na dno, ale to dośc powszechne przy domowo robionych brokatowych topach. Tutaj są zdjęcia po około 24 godzinach.

Unfortunately after a while the glitter stained the top coat. The brown one a bit quicker and stronger than the blue one. The glitter also sunk down, but that's quite common for home made glitter top coats. Here are the photos after about 24 hours.


Zrobienie topów nie było najlepszym pomysłem, ale i tak ich użyłam na niektórych paznokciach w dwóch mani jakie stworzyłam. Miejcie jednak na uwadze, że brokatowych topów użyłam zaraz po wymieszaniu. Na reszcie paznokci spróbowałam innych opcji, a oto jakie mani stworzyłam.

Making top coats wasn't the best idea, but I still used them for some of my nails in the two manicures I created. Note thought, that I used the glitter top coats right after combining. For the rest of my nails I tried other options and these are the manicures I created.


To mani zaczęłam od pomalowania paznokci na cielisty kolor (OPI Don't Pretzel My Buttons). Część paznokci dostała warstwę domowego top coatu, a część warstwę bezbarwnego. Po minucie czy dwóch, kiedy bezbarwny top coat troszkę wysechł zanurzyłam paznokcie w słoiczku z brokatem. Tak osiągnęłam całkowite krycie brokatem. Te paznokcie zalałam dwiema wartswami bezbarwnego top coatu i kiedy całkowicie wyschły, umyłam ręce żeby pozbyć się nadmiaru brokatu (który swoją drogą był wszędzie :D). Tak powstało cielisto/złoto/brązowe mani.

I started this manicure with painting my nails nude (OPI Don't Pretzel My Buttons). Some of the nails got a coat of the home made top coat and some got a layer of clear one. After a minute of two, when the clear top coat dried just a bit I dipper the nails in the jar with glitter. That's how I achieved full coverage with glitter. I sealed these nails with two coats of clear top coat and when it dried completely, I washed my hands to get rid of the excess glitter (which was everywhere by the way :D). That's how the nude/gold/brown manicure was made.




















To moja druga propozycja.

This is my second proposition.


Jeżeli chodzi o niebiesko/złote mani, nałożyłam trzy warstwy Precision On Cloud 9 oraz domowy top coat na kciuka, wskazujący i mały palec. Środkowy i serdeczny mają pasek brokatu i trochę przypadkowych drobinek błakających sie po reszcie paznokcia. Zrobiłam to zdobienie poprzez przyklejenie brokatu do paska bezbarwnego top coatu na środku paznokci. Zasadniczo tak to miało pozostać do końca. Drobinki brokatu na reszcie paznokci to wypadek :) Kiedy próbowałam nałozyć na to zdobienie top coat kilka drobinek z paska sie przemieściło. Dodałam jeszcze trochę losowo na paznokciu i tak narodziło się to mani.

When it comes to the blue/gold manicure I applied three coats of Precision On Cloud 9 and a layer of the home made top coat on my thumb, index and pinky. The middle and ring finger have a stripe of glitter and some random particles wondering on the rest of the nail. I made this nail art by sticking some glitter to a stripe of clear top coat in the middle of my nail. That's actually how it was supposed to stay to the end. The particles of glitter on the rest of my nails were an accident :) When I tried to put a top coat on this nail art a few particles from the stripe relocated. I added some more randomly on the nail and that's how this manicure was born.




















Jak widzicie sypki brokat daje nam dużo okazji do użycia naszej kreatywności. Ja sama mam jeszcze kilka pomysłów jak ich użyć. To trochę brudzące, bo brokat ląduje wszędzie, ale ta metoda nail art'u jest zdecydowanie warta wypróbowania. 

As You can see loose glitter gives us many opportunities to use our creativity. I have a few more ideas on how to use them myself. It's a bit messy, because the glitter ends up everywhere, but this method for nail art is definitively worth trying.

Pamiętajcie, że w czasie zakupów w sklepie Born Pretty Store możecie dostać 10% rabat z kodem HMG10 z mojego bloga. Przesyłka jest darmowa!
 
Remember that while shopping in Born Pretty Store You can get a 10% discount with the code HMG10 from my blog. The shipping is free!



16 komentarzy:

  1. Na paznokciach wyglądają super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne pazurki, brokaty są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Ja do tej pory używałam raczej gotowych, lakierowych brokatów. Może przekonam sie też do takich luzem :)

      Usuń
  3. Zabawy z brokatami potrafią być fajne, ale później ja tydzień po takiej zabawie dalej znajduję migoczące punkty w domu :D Niestety do robienia top coatów musi być jakiś specyficzny glitter do tego przeznaczony, a mało które są.. szkoda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też miałam całe biurko i okolice w drobinkach :) Byłam przygotowana na to, że te brokaty raczej odbarwią się w lakierze, ale warto było spróbować. Teraz już po jakimś czasie brokat jest prawie całkiem srebrny, a baza wygląda jak woda z bajora.

      Usuń
  4. mi tam się podoba tak wykorzystany brokat, szczególnie tak jak przy propozycji nr 2 :)

    OdpowiedzUsuń
  5. super propozycja ;) uwielbiam wszystko co się świeci :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie, takie brudne zabawy to nie dla mnie. Nie cierpię jak potem brokat znajduję wszędzie, na ubraniach, na twarzy, we włosach...
    Wystarczy mi podziwianie u Ciebie pięknych mani z jego wykorzystaniem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehehe noooo jest to trochę upierdliwe, ale czego sie nie robi dla efektu :D Dzięki śliczne!

      Usuń
  7. A ja lubię zabawy z brokatem :D Twoje mani śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo widzisz, ja dopiero zaczynam takie eksperymenty :) Dzięki!

      Usuń
  8. Your nails look gorgeous with the glitter! It is such a shame that the glitter bled into the top coat, I have read before they need to be specific glitter types I think, I'm no expert though :( xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thanks :) I expected these to stain, I heard that most glitters do. I think I read somewhere that the base for glitter top coats has to be specyfic too, the particles don't sink.

      Usuń

Zachęcam do komentowania! To właśnie dzięki Waszym komentarzom wiem, czy to co robię przypadło Wam do gustu. Chętnie dowiem się też co Wam się nie podoba i jakie macie sugestie, co mogłabym poprawić. Informuję jednak, że komentarze zawierające odnośniki do innych stron, reklamy itp. będą usuwane.