Zoya Aurora - była warta każdego grosza! To najpiękniejszy fioletowy lakier pod słońcem. Pod słońcem, dosłownie!
Pod lakierem Zoya jest Joko J117 Sweet Plum. Dałam jedną warstwę Joko i dwie lakieru Zoya. Idealnie pokryły płytkę.
Zoya jest tutaj gwoździem programu, ale może słowo o pozostałych elementach mani. Jasny lakier na serdecznym i środkowym to Essie To Buy Or Not To Buy.
Całość prezentowała się nieźle, jednak naszło mnie jeszcze na wzorek. Użyłam płytki Pueen Stamping Buffet 59 oraz lakieru do stempli Konad.
Poniżej chciałam pokazać Wam zdjęcia w słońcu. Zoya jest powalająca w słońcu, ale telefon nie chciał pokazać efektu. To niemal liniowe refleksy. Super!
Mani pokryłam topem INM, sam wzorek również Golden Rose Gel Look. Ciekawostką jest, że Zoya świetnie się zmyła, nie było żadnych problemów podobnych jak przy brokatach.
Poniżej użyte lakiery i płytka
Zoya oczywiście cudna. Ale moja uwagę bardzie przykuły tym razem te dwa środkowe paznokcie :) Śliczne!
OdpowiedzUsuńOoooo to bardzo mi miło :) Nie wiem, czy aby nie za dużo wszystkiego. Ale jak malowałam to wydawało się ok :)
UsuńZoya jest super, ale te stemple: wow! :)
OdpowiedzUsuńNooooo nie ukrywam, że te płytki skradły moje serce. Jest tam niesamowicie dużo pięknych wzorów. No i mogę je stosować na długich paznokciach, bo są w większości bardzo duże.
UsuńOstatnio lubie fioleciki :), Całość wygląda przepięknie. stempli na cała płytkę jeszcze nie mam, ale robię sobie coraz to wiekszą ochotę. Cudne. :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Całopaznokciowe stempelki to moja wielka miłość, więc polecam!
Usuńśliczne połączenie! nie widziałam chyba wcześniej tej Zojki a jest cudna :D
OdpowiedzUsuńJest, jest!
UsuńZoya na ostatnich zdjęciach wygląda jak Sensique fantasy glitter nr 211.
OdpowiedzUsuńZdobienie cudowne, pazurki też!
Oj nie.. mam tego Sensique. On ma grubszy brokat, a Zoya ma takie jakby bardzo drobne płatki. Może na zdjęciach tego nie złapałam. No i kolor inny. Dzięki, miło mi!
Usuńo widzisz po zdjęciach to za dużo porównać nie można, dla mnie na pierwszy rzut oka takie same... Ale wierzę, że są inne.
UsuńNo niestety to tylko zdjęcia. Zoya jest milion razy ładniejsza :D
UsuńUwielbiam Aurorę, jeden z ładniejszych lakierów jakie posiadam. Mam tylko małe pytanie: skoro Zoya dobrze kryje, to po co pod jej dwie warstwy inny lakier?
OdpowiedzUsuńBo czyszczę skórki zawsze, a brokat się odbarwia od zmywacza i źle zmywa. Jak dam krem i go doczyszczę to mam jakby ramę pod brokaty. Zoya to jeszcze dziewica była, więc nie wiedziałam jak kryje, ale następnym razem też pewnie dam bazę :) Swoją drogą bardziej miałam na myśli krycie w sensie tego zestawienia - 1x Joko + 2x Zoya. No i o fakt, że brokat pokrywa lakier bazowy dość fajnie. Gęsto się nakłada.
Usuńjejku ta Zoya jest faktycznie fantastyczna <3
OdpowiedzUsuńA ja na swoich zdjęciach wcale nie uwieczniłam jej całego uroku :>
UsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuń