Cześć!
Czy i Was pogoda ostatnio zabija? Jest taaaak gorąco, że nie mogę myśleć i tym ciężej jest mi się zmobilizować do pisania. Mam całkiem sporo mani do pokazania Wam a ten słoneczny pomarańcz będzie pierwszy!
Hello!
Is the weather killing You too lately? It's sooooo hot I can't think straight and it's even harder to bring myself to write. I have quite a few manicures to show You and this sunny orange will go first!
Pamietacie mój Beach Party manicure? Użyłam tam podobnego koloru, ale formuła była tak kiepska, że postanowiłam kupić ta piękność! Dumnie przedstawiam Wam Orly Tropical Pop z kolekcji Baked. Ten lakier był o niebo lepszy niż poprzedni pomarańcz jakiego używałam. Mam tutaj tylko dwie standardowe warstwy! Konsystencja była na prawdę dobra i jestem bardzo zadowolona z krycia. Zdecyzowanie mam zwycięzcę w kategorii słoneczny pomarańcz, chociaż kupiłam też Color Club Psychedelic Scene i jeszcze go nie wypróbowałam..
Do You remember my Beach Party manicure? I used a similar colour there, but the formula was so bad I decided to buy this beauty! I proudly present Orly Tropical Pop form the Baked collection. This polish is way better than the orange I used before. I have here only two regular coats! The formula was really good and I'm very pleased with the coverage. I definitely have my winner in the sunny orange department, although I also bought Color Club Psychedelic Scene and didn't try it yet..
Bardzo chciałam wypróbować kolejny kolor lakierów do stempli Colour alike i wybrałam zółty - Colour Alike B. a Sunshine. Oczywiście byłam tak samo zadowolona jak z fioletu TUTAJ. Efekt był subtelny, ponieważ kolor bazy i lakieru do stempli były bliskie. Nie mniej jednak dostałam nawet duzy komplement od farmaceutki w mojej pobliskiej aptece. Wzór jakiego użyłam pochodzi z płytki Born Pretty Store BP-L001.
I really wanted to try out another color of the Colour Alike stamping polishes and I choose the yellow one - Colour Alike B. a Sunshine. I'm of course as pleased with it as I was with the purple HERE. The effect here was subtle, because the colour of the base and the stamping polish were close. Nevertheless I even got a big compliment from a pharmacist in my nearby pharmacy. The design I used comes from the Born Pretty Store BP-L001 image plate.
Poniżej są produkty jakich użyłam.
Below are the products I used.
Ladnie to wygląda... tak delikatnie. I dobrze, ze oba kolory są do siebie zbliżone :)
OdpowiedzUsuńTak, tak - właśnie takie delikatny efekt wyszedł. Miałam przez chwilę w ręku różowy lakier do stempli od CA, ale jakos jednak zółtego użyłam ;)
Usuńperfekcyjne! przepięknie ostemplowane :)
OdpowiedzUsuńBardzo cieszę się, że to słyszę ;)
UsuńOrly ma przepiękny kolor :) Mani bardzo subtelne, na pierwszy rzut oka wydaje się, że paznokcie są jednokolorowe, dopiero z bliska widać, że 'coś się dzieje" :)
OdpowiedzUsuńOooo tak, bardzo chodził za mną ten kolor! Dodatkowo Orly nakłada się też sto razy lepiej niz mój Salon Perfect w podobnym kolorze.
Usuńświetny ten orly :D
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zadowolona z zakupu ;)
Usuńświetne połączenie!
OdpowiedzUsuńNo to super ;) Dzięki!
UsuńOch ten Orlik jest cuuuuudowny <3 i ślicznie wygląda z takim stemplem :)
OdpowiedzUsuńCo do Orlika zgadzam się w pełni ;) Dzięki za pochwały mani!
UsuńHah widzę, że masz ten sam problem co ja, masa zdobień w folderze, ale pogoda wykańcza :P U mnie najgorsze jest to iż nie ma zmiłuj się syn chce na dwór i koniec. Cudne zdobienie i kolorystyka iście upalna :)
OdpowiedzUsuńTrochę się nazbierało.. dodatkowo późno kończę pracę teraz to tym bardziej nie mam wieczorami siły. Hehe i mama nie ma wyjścia tylko piecze się na dworze ;) Dzięki śliczne. Fajnie, że mani się podoba.
UsuńPięknie prezentuje się całe zdobienie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Bardzo mnie to cieszy!
UsuńTe kwiatki dają taki subtelny, śliczny efekt <3
OdpowiedzUsuńBałam się, że może całkiem się zleją.. ale jak nawet pani w aptece zauważyła ;) Dzięki!
UsuńUwielbiam po prostu takie wzory, których niby nie ma, ale jednak są :) Świetnie połączone kolory, zgapię, bo TP mam, a i jakiś żółtek wśród Mundków się znajdzie!
OdpowiedzUsuńFajnie, że tak się spodobalo :) Nie spodziewałam się! Zgapiaj, zgapiaj chętnie obejrzę.
Usuń