Cześć!
Muszę się przyznać, że manicure jaki chcę Wam dzisiaj pokazać jest dość stary.. W sumie nosiłam go w Wielkanoc. Ostatnio nie miałam energii do pisania tak często i mam sporo do nadrobienia ;)
Hi!
I have to confess that the manicure I want to show You today is quite old.. I actually wore it on Easter. Lately I didn't have the energy to write as often and I have a lot of catching up to do ;)
Dwa odcienie jakie widzicie na moich paznokciach to ten sam lakier - Ruby Wing Myth. Zebrałam małą kolekcję tych lakierów i już pokazywałam Wam trzy z nich: TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ. Pisałam również o nich szerzej w tych postach.
The two shades You can see on my nails are the same nail polish - Ruby Wing Myth. I gathered a little collection of these polishes and I've already shown You three of them: HERE, HERE and HERE. I also wrote more about them in these posts.
Dzisiejsza gwiazda to bardzo jasny różowawy odcień kiedy jest w cieniu. Musiałam nałożyć trzy grubesz warstwy żaby osiągnąć pełne krycie. Na wierzch zdecydowałam się dodać trochę kolorowych flejków Wow Matte Glitters Nr 2 od Wibo. Flejki są w zasadzie w matowej bazie, ale użyłam INM Out The Door żeby otrzymać błyszczące wykończenie.
Today's star is a very light pinkish shade when it's in shade. I had to apply three thicker coats to achieve full coverage. On top I decided to add some colourful flakes Wow Matte Glitters Nr 2 from Wibo. The flakes are actually in a matte base, but I used INM Out The Door to get a glossy finish.
Jak tylko lakier napotka bezpośrednie promienie słoneczne kolor zaczyna się zmieniać. Początkowo jest tylko trochę bardziej fioletowy (jak na zdjęciu pod spodem), ale niedługo potem staje się ciemniejszy.
As soon as the polish meets direct sunlight the colour starts to change. Firstly it's just a little more purple (like on the photo below), but soon after that it gets darker.
Jest pewna prawidłowość dotycząca tych lakierów. Następny dzień po pomalowaniu paznokci kolorem reagującym na UV zawsze jest pochmurnie.. Zdarzyło mi się to kilka razy! Kiedy fotografowałam to mani musiałam posiłkować się lampą UV. Ironia losu normalnie!
There's a certain patter when it comes to these polishes. The next day after I paint my nails with a UV responsive colour is always cloudy.. It happened to me numerous times! When I photographed this manicure I had to help myself with a UV lamp. The irony of life!
Below You can see the two polishes I used in this manicure.
przyjemne dla oka
OdpowiedzUsuńDzięki!
Usuńale śmieszny lakier, fajne kolorki :)
OdpowiedzUsuńTaka lakierowa ciekawostka ;)
UsuńWielkanoc to nie tak dawno ;) ja mam na dysku jeszcze zdobienia z zeszłego lata niepokazane ;(
OdpowiedzUsuńNoooo to kawał czasu. Ja zazwyczaj jestem na bieżąco, tylko raz na jakiś czas mam zapasy niepokazanych mani.
Usuńpiękne!
OdpowiedzUsuńEkstra lakier, zanim przeczytałam posta myślałam, że to dwa kolory :)
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że to fajny pomysł. Trochę droga impreza, ale nie żałuję zakupu.
Usuńfajny ten wibo :) mialam go kiedys :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy im się udał, to fakt ;)
UsuńOdkąd się pojawiły, chodzą za mną "słoneczne" lakiery Ruby Wing - aż nie mogę uwierzyć, że jeszcze żaden nie wpadł w moje łapska :-)
OdpowiedzUsuńDodanie drobinek Wibo ładnie urozmaiciło lakier RW ;-)
Mi długo zajęło przebolenie kwestii ceny, ale potem poszło lawinowo ;) Też tam myślę, bardzo fajnie prezentują się te drobinki na żywo.
Usuńmarzy mi się jakiś Ruby Wing :D nawet ostatnio na targach już miałam w koszyku, ale Morgan Taylor z nim wygrał ;)
OdpowiedzUsuńHehehe ja mam już ich sporo, ale czekam na słoneczniejszą pogodę ;)
UsuńPierwszy raz słyszę o takich lakierach :-D super sprawa!
OdpowiedzUsuńTeraz kilka firm ma takie cudaki w swojej ofercie, ale dostęp dla nas najłatwiejszy dalej jest do Ruby Wing. Mi strsznie spodobał sie ten pomysł na lakiery.
UsuńAle super! Mam na razie dwa solary, oba z DL, a właśnie wczoraj oglądałam Ruby WIng na Eurofasion - i chyba mnie skusiłaś :D
OdpowiedzUsuńI przypomniałaś mi, że mam ten topper z Wibo, a dawno go nie używałam, ładny jest i trzeba go odkurzyć.
Ja za to z DL mam mało lakierów i strasznie żałuję. Tak samo z Kaleidoscope mam tyle chciejstw.. tylko nie mam możliwości zamówić :/ Ruby są fajne, tylko niektóre kryją lepiej od innych.
UsuńTopper u mnie długo leżał i właśnie odkryłam go na nowo w okolicy Wielkanocy.
Śliczne, delikatne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi!
Usuń