środa, 11 lutego 2015

Valentine's Day Manicure

Walentynki nadchodzą i jest to dobra wymówka żeby używać dużo za dużo różu i serduszek :) Moje pierwsze związane z tym mani w tym roku jest subtelne. Po prawdzie nie świętuję Walentynek z fajerwerkami, więc również w mani mam tendencję do oszczędności.

Valentine's Day is coming and that's a good excuse to use much too much of pink and hearts :) My first related manicure this year is subtle. I don't really celebrate Valentine's Day with fireworks, so also in manicures I tend to be thrifty.


Kolor bazowy tutaj to ciemniejszy odcień różu ze złotym shimmer'em. Użyłam Salon Perfect Pink Mystique, na moich zdjęciach są trzy warstwy. Ten lakier ma być dupe'm China Glaze Strawberry Fields, ale nie mam ChG więc nie mogę powiedzieć na pewno. Tak czy owak ten jest świetny, wyglądał bardzo ładnie na moich paznokciach.

The base colour here is a darker shade of pink with gold shimmer. I used Salon Perfect Pink Mystique, on my photos there are three coats. This polish is supposed to be a dupe of China Glaze Strawberry Fields, but I don't have ChG so I can't say for sure. Either way this one is great, it looked really nice on my nails.




















Zdecydowałam się odstemplować wzorki na tym kolorze. Użyłam płytki  MoYou London Pro XL 10 do serduszkowych różyczek i mojej nowej płytki Born Pretty BP-15 do odstemplowania całującej się pary. Para to była w zasadzie stemplowa naklejka, żebym mogła umieścić wzór perfekcyjnie po środku paznokcia. Dalej nie potrafię tego zrobić prosto ze stempla.

I decided to stamp some designs on this colour. I used MoYou London Pro XL 10 image plate for the rose hearts and my new Born Pretty BP-15 for the kissing couple. The couple was actually a stamp decal, so I could place the design perfectly in the middle of my nails. I still can't do that straight from the stamper.


Chciałabym napisać parę słów o płytce Born Pretty. Jak widzicie para odstemplowala się dobrze. Musiałam kilka razy spróbować, żeby było dobrze. Wzorki o dużej powierzchni mają tendencję do zeskrobywania się za bardzo i  zostawiania nas z prześwitami. Nie martwcie się to wszystko kwestia ćwiczeń. Ta płytka została wysłana mi do recenzji przez sklep Born Pretty Store i tak jak pozostałe, ma świetną jakość. Możecie ją znaleźć TUTAJ. Moja poprzednia recenzja jednej z płytek BP jest TUTAJ.

I'd like to write a few words about the Born Pretty image plate. As You can see the couple stamped good. I had too try a few times to get it right. Big surface designs tend to scrape too much leaving us with clearance. Don't worry it's all a matter of exercise. This plate was send to me by Born Pretty Store for review and just like the others, it has great quality. You can find it HERE. My previous review of one of the BP plates is HERE.




















Do stempli użyłam lakieru Essence Stampy Polish w czarnym kolorze. Mani pokryłam Golden Rose Gel Look i INM Out The Door.

For the stamps I used Essence Stampy Polish in black. I covered my manicure with Golden Rose Gel Look and INM Out The Door.


Jak Wam się podoba moja pierwsza Walentynkowa propozycja? Ja byłam bardzo zadowolona z tego mani :) Nosiłam je też dość długo.

How do You like my first Valentine's Day proposition? I was really happy with this manicure :) I wore it quite a while too.


Poniżej możecie zobaczyć lakiery i płytkę Born Pretty.

Below You can see the polishes and the Born Pretty plate.


Podczas zakupów na stronie Born Pretty Store pamiętajcie o kodzie rabatowym HMG10 z mojego bloga. Uprawnia on do 10% zniżki na zakupy. Przesyłka jest darmowa!

While shopping on the Born Pretty Store site remember about the discount code HMG10 from my blog. It entitles to a 10% discount for your purchases. The shipping is free!

18 komentarzy:

  1. bazowy lakier jest przepiękny, a stemple świetnie dopełniają całości :)
    też mam problem z takimi wzorami jak ta para, zazwyczaj rozwiązuję go w ten sam sposób :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo tak, ten Salon Perfect bardzo ładny jest. Utrapienie z tym wyśrodkowaniem wzorków.. czasem nawet naklejka nie rozwiązuje sprawy.

      Usuń
  2. Przyjemne mani, mimo że róż to nie mój kolor, to taki odcień i z czernią wygląda calkiem dobrze. Jak to wszystko jest pięknie odbite! Ideał!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niby też za różem nie przepadam, ale na paznokciach się przekonuję :) Dzięki za komplementy, starałam się żeby wszystko się poodbijało ładnie :D

      Usuń
  3. Bardzo mi się podoba taka kompozycja, a kolor jest śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czemu sama nie możesz? To tylko stempelki ;) Dziękuję! Niestety komentarz muszę usunąć w myśl zasady na dole..

      Usuń
  5. Idealne połaczenie! I ten lakier bazowy, cudo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Cieszy mnie bardzo, że Wam się spodobało mani!

      Usuń
  6. przepięknie! ale to co mnie urzeka najbardziej to mega połysk! btw, czy używasz dwóch topów? nie znam tego INM, więc trudno mi stwierdzić co to za lakier ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooo jeszcze chyba nikt na to nie zwrócił uwagi :) Tak, dokładnie tak. Używam Golden Rose żeby nie rozmazać wzorków, a INM to wysuszacz, utrwalacz itp. INM to mój naczelny top coat, bo bez wysuszacza u mnie ani rusz a z kolei wszelkie wzorki rozmazuje..

      Usuń
  7. Bardzo ładne zdobienie! ;-) Te różyczki wyglądają bardzo ładnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Tak, różyczki z tej płytki są bardzo fajne!

      Usuń
  8. śliczne :) bardzo mi się podobają te róże ♥

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do komentowania! To właśnie dzięki Waszym komentarzom wiem, czy to co robię przypadło Wam do gustu. Chętnie dowiem się też co Wam się nie podoba i jakie macie sugestie, co mogłabym poprawić. Informuję jednak, że komentarze zawierające odnośniki do innych stron, reklamy itp. będą usuwane.