Cześć Wam!
Pewnie już słyszeliście, że Born Pretty Store zaprojektowało nowe buteleczki dla swoich lakierów. Szeroko reklamowali ten fakt w social mediach i nawet rozdali trochę produktów w tej nowej wersji. Mnie został wysłąny jeden lakier do recenzji w ramach współpracy i możecie go zobaczyć poniżej.
Hi there!
You probably heard by now that Born Pretty Store designed new bottles for their polishes. They widely advertised this fact on social media and even gave away some products in this new version. I was send one polish for review as a part of my collaboration and You can see it below.
Muszę powiedzieć, że nie jestem zachwycona tą zmianą i mam ku temu kilka powodów. Po pierwsze nie jestem fanką tego projektu butelki jako takiej. Dla niektórych z Was może wyglądać elegancko czy zgrabnie, alemi bardziej podobały się te prostokątne (regularne i do stempli). Może mam słąbość do geometrii i prostoty, nie wiem. Pewne jest zaś, że na prawdę dobrze się przechowywały w pudełkach. Drugą kwestią jest pojemność buteleczki, to tylko 6ml! Nic dziwnego, że wygląda smukło.. Jest po prostu małą, oto sekret. Holosie w prostokątnych butelkach jakie mam od BPS mają 10ml, a stemplowe lakiery 15ml. Prawdę mówiąc nie wydają mi się toporne czy cokolwiek takiego. Nie mniej jednak żeby zachować obiektywizm muszę powiedzieć, że mniejsza pojemność może mieć też zalety. Lakier może zachować taką samą konsystencję, ponieważ będziemy go mieć przez mniej czasu aż go wykończymy (chociaż w moim przypadku wydaje się, żę bardziej chodzi o ilość otwarć niż czas jaki lakier pozostaje w moich rękach i to decyduje o jego "świeźości"). Kupujemy mniejszą ilość produktu więc jeśli nam się nie spodoba, to nie aż taka strata. W teorii możemy też kupić więcej różnych lakierów za cenę jednej większej buteleczki. Przynajmniej w teorii.. a to ostatnia rzecz, która mnie niepokoi - cena. Mam nadzieję, że BPS nie spróbuje sprzedać nam mniejszej ilości produktu za podobną cenę.. W tej chwili możemy porównać cenę produktów w starych i nowych buteleczkach i przekonać się co jest bardziej opłacalne, ale co będzie jak starsze produkty znikną?
I have to say that I'm not thrilled by this change and I have a few reasons for that. First of all I'm not a big fan of this bottle design itself. For some of You it might look elegant or graceful, but I liked the rectangular ones better (regular and stamping). Maybe I'm a sucker for geometry or simplicity, I don't know. What's certain is that they stored in boxes really well. The second thing is the capacity of the bottle, it's only 6ml! No wonder it looks so slim.. It's just small, that's the secret. The holos in rectangular bottles I have from BPS have 10ml and the stamping polishes are 15ml. Quite frankly they don't appear clunky or any thing like that to me. Nevertheless to obtain objectivity I have to say that the smaller capacity can have some advantages as well. The polish might keep the same consistency, because we'll have it for a lesser amount of time before we use it all up (although in my case it seems to be more about the amount of openings than the time the polish stays in my hands and that decides about it's "freshness"). We buy a smaller amount of product and if we don't like it it's not such a waste. In theory we can also buy more different polishes at the cost of one bigger bottle. At least in theory.. and that's the last thing that worries me - the price. I hope BPS won't try to sell us less product for a similar price.. At this moment we can compare the price of products in old and new bottles and see what's more affordable, but what happens when the older products disappear?
To wszystko co mam do powiedzenia na temat samej buteleczki. Lakier jaki w niej przyszedł to całkiem inna historia. Dostałam Born Pretty Store BP-FS01 Recall i starsznie mi się nie spodobał jak go zobaczyłam po raz pierwszy.. To miętowa, jakby perłowa baza z holograficznym mikro glitter'em, która opalizuje na różowo i złoto. Tak ja opisałabym ten lakier. Jest też bardzo brzezroczysty.. i od razu pomyślałam o starych emaliach z lat 90tych, które dodawano do gazet dla nastolatków jak byłam w podstawówce. Wszystko to, to jednak moje pierwsze wrażenia i przyznaję, że ten lakier dużo zyskał w stylizacji na jaką wpadłam.
That's all I have to say about the bottle itself. The polish that came in it is a whole other story. I got Born Pretty Store BP-FS01 Recall and I hated it when I first saw it.. It's a mint, kind of pearly base with holographic micro glitter, that opalizes with pink and gold. That's how I'd describe this polish. It's also very sheer.. and immediately thought of the old 90's enamels that were added to teen magazines when I was in grade school. All of these though were my first impressions and I admit that the polish gained a lot in the stylization I came up with.
Zdecydowałam, że nie ma sensu budować krycia tym lakierem. Myślę, że moje białe końcówki byłyby widoczne bez względu na wszystko. Koniec końców nałożyłam dwie cienkie wartwy i zrobiłam stemple na końcówkach żeby je ukryć.
I decided there's no use to build the opacity with this polish. I think my white tips would stuck out no matter what. I ended up applying two thin coats and doing a stamping design on the tips to hide them.
Wzorek jakiego tutaj użyłam pochodzi z płytki Bundle Monster BM-XL19 i jest najlepszą imitacją gradientu w mojej kolekcji. Odbiłąm go lakierem Kaleidoscope by El Corazon 02 White.
The design I used here comes from Bundle Monster BM-XL19 plate and is the best imitation of a gradient in my collection. I stamped it with Kaleidoscope by El Corazon 02 White.
Nie było to moim zamiarem, ale ten manicure wygląda bardzo zimowo. przywiódł mi na myśl Elsę z Krainy Lodu :) Nie jest to typowy manicure w środku lata, ale na prawdę spodobało mi się jak wyszedł. Byłam dość zaskoczona tym jak ładnie wyglądał lakier z BPS w tej kombinacji. Po tym jak w ogóle mi się nie spodobał na początku możliwe, że nawet użyję go ponownie w przyszłości ;) Jeśli Wam się podoba, możecie go znaleźć TUTAJ razem z innymi kolorami z tej serii.
This wasn't my intention, but this manicure looks really wintry. It made me think of Elsa from Frozen :) Not your typical manicure in the middle of summer, but I really liked how it turned out. I was quite astonished by how nice the BPS polish looked in this combination. After not liking it at all at first I think I might even use it again in the future ;) If You like it You can find it HERE along with the other colours from this series.
Co myślicie o nowych butelkach BPS? Podoba Wam się lakier jaki Wam pokazałam? Przypadł Wam do gustu mój manicure? Dajcie znać w komentarzach!
What do You think about the new BPS bottles? Do You like the polish I showed You? How do You feel about my manicure? Let me know in the comments!
Jak zwykle chciałabym przypomnieć o kodzie HMG10 z mojego bloga. Daje on
Wam 10% upustu na wszystkie produkty zakupione w sklepie internetowym Born Pretty Store, które nie były już uprzednio przecenione.
As usual I'd like to remind You about the HMG10 code from my blog. It gives You a 10% discount on all products bought in the Born Pretty Store on-line shop, that aren't already on sale.
Użyto próbek PR od Born Pretty Store / Born Pretty Store PR Samples used
Mimo, że wygląda zimowo to i tak bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana, odrobina ochłody w lecie nie zaszkodzi ;)
UsuńMi też nie podobają się te nowe buteleczki....ale lakiery fajne :) Twoje zdobienie faktycznie przypomina krainę lodu :)
OdpowiedzUsuńEhh no cóż, widocznie to kwestia gustu ;) Hehehe jakośvtak od razu mi się skojarzyło.
Usuń