Dzisiaj pokażę Wam jeden z lakierów, który dość długo czekał na swój "pierwszy raz". W ferworze promocji w sklepie Alphanailstylist kupiłam sporo Chinek, siłą rzeczy do dzisiaj niektóre stoją nie ruszane.
China Glaze Kinetic Candy niestety wygląda o niebo inaczej niż złapał to mój telefon. Na żywo kolor jest chłodniejszy i taki jakby lekko przybrudzony, z kropelką szarości. Tylko kropelką ;)
Długo zastanawiałam się czy potrzebuję tego lakieru, skusiła mnie chyba najbardziej cena i fakt, że nie wiadomo było czy Chinki wrócą do sklepu po wyprzedaży. Bardzo cieszę się, że do mnie trafił!
Kolor sam w sobie może nie jest odkrywczy, jest jednak ciekawy. Najbardziej zaskoczyła mnie aplikacja. To cudowny, bezproblemowy dwuwarstwowiec. Jestem naprawdę ciamajdą jeżeli chodzi o aplikację. Wiecznie mam bąbelki powietrza, smugi, prześwity - komplet niedociągnięć. Tutaj byłam niemal oniemiała. Spodziewałam się po takim kolorze co najmniej trzech warstw i standardowych problemów, a tutaj - ideał. Nie wiem, czy to był mój wyjątkowo dobry dzień.. ale lakier wywarł na mnie bardzo dobre wrażenie.
Do tego mani postanowiłam dorzucić naklejki wodne. Wybrałam z mojej kolekcji śliczne, niebiesko-fioletowe różyczki o symbolu BLE1719. Wydaje mi się, że idealnie komponują się z lakierem bazowym. Przynajmniej z odcieniem, który widzę na żywo.
Całość pokryłam jedną warstwą topu INM Out The Door. Jak zwykle zresztą, nie raz już pisałam, że zdobył całkowicie moje serce.
Jak Wam się podoba ten manicure? Mam nadzieje, że pazurki jeszcze w porządku. Dalej mam niemoc do piłowania :)
Tradycyjnie już, mam także makijaż. Zdjęcia oczywiście zbledły, jak zwykle.. Wierzcie mi, że na żywo fiolet był o niebo intensywniejszy, a makijaż wyjątkowo wyrazisty. Zazwyczaj mam wrażenie, że niebieski to nie mój kolor, więc makijaż był tylko do zdjęć. Nie mniej po wykonaniu go stwierdziłam, że aż tak się ze mną nie gryzł, jak się tego spodziewałam. Może się przekonam do niebieskości jednak :)
Tym razem użyłam cieni Inglot oraz paletki Sleek Lagoon. Na górnej powiece zaczynając od wewnętrznego kącika mam: Inglot Pearl 393 (rozświetlenie samego kącika), Inglot Shine 123, Sleek Underworld, Sleek Deep Water. Na dolnej powiece mam oba cienie Sleek'a w tej samej kolejności co na górze oraz rozświetlacz w kąciku. Całość wieńczy dość gruba czarna kreska.
Poniżej użyte kosmetyki i naklejki wodne.
Lakier przyjemny, ale to naklejki mnie całkowicie zauroczyły<3
OdpowiedzUsuńMają coś w sobie :)
Usuńpięknie Ci wyszły paznokcie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :*
UsuńMmm, cudny makijaż, bardzo ładny, no i paznokcie w moj gust :) śliczne :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że makijaż się podoba. To dla mnie dużo znaczy. Fajnie, że paznokciami też trafiłam.
Usuńśliczny lakier! same naklejki nie bardzo mi się podobają, ale super wyglądają na tym lakierze :D
OdpowiedzUsuńNooo niestety lakier nie jest oddany adekwatnie, ale widzę, że dla każdego coś dobrego się znalazło. Czarnej Kawie naklejki się podobały, Tobie lakier ;)
UsuńCudny kolor lakieru!!! Świetne mani...makijaż też super... ja mam od wczoraj zerowe paznokcie i taki sam mam zapał.... jakieś kapryśne te moje mikroszponki :(
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :) Ojjjj ja jak mam jakieś wypadki paznokciowe to też automatycznie chęć na malowanie przechodzi. Oby szybko odrastały!
UsuńOj szalejesz ostatnio! Oczywiście na plus ☺ mani śliczne, niby zwykłe ale jakie urokliwe właśnie przez naklejki. Wskazujący jest najidealniejszy z pozostałych idealnych pazurkôw he he żeby reszta się tak dała wypiłowač ☺ja to zawsze mam problem, jak jeden mi się fajnie wypiłuje to reszta już nie chce. Makijaż ciekawy, przyciąga uwagę.
OdpowiedzUsuńNoooo ostatnio mam sporo zapału. Pazurki (odpukać!) mają się dobrze, więc i chęci są. Wskazujący to taki z innej parafii jest, dlatego zawsze ciut inaczej wygląda :D On jako jeden ma boczki nie przyrośnięte, stąd łatwiej ładnie wypiłować :)
Usuńniech mi powiedzą, że niebieski jest tandetny :) oczy cudne!
OdpowiedzUsuńpaznokcie też, ale ułożyłabym drugą stronę wskazówkę i serdeczny, żeby tak okalały dłoń
Hehehe wiesz, na zdjęciu samych oczu to niebieski jest ok. Ja to się zastanawiam czy ja mogłabym tak chodzić jak na widoku cala twarz jest :D Boję się jednak niebieskich trochę :D No, no o naklejkach już wiem ;)
UsuńNapisze to co zwykle: super mani i ten makijaż,,,ach! :)
OdpowiedzUsuń:* Mi jak zwykle jest strasznie miło, że Wam się spodobało :) To bardzo motywujące!
Usuńi paznokcie i makijaż - cudowne :) świetne te naklejki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, naklejki zdecydowanie zrobiły robotę :)
Usuń