Tak, słowo klucz dzisiaj to MIAŁY BYĆ. Koncepcja tego mani była dużo ciekawsza, niż to co zobaczycie poniżej.
Miałam ochotę wypróbować kwadratowe ćwieki, które jakiś czas temu kupiłam. Miało być czarne mani z szarym akcentem i trzy czarne, kwadratowe ćwieki przez środek szaraczków. Wyszło świetnie! Wierzcie mi..
A potem top coat zepsuł wszystko. Nie wiem, być może coś robię źle... ale chcąc zalać ćwieki bezbarwnym, narobiłam tylko masę bąbelków. Eh... było mi taaaaaaak przykro!
Żeby tego było mało, po felernych ćwiekach stwierdziłam, że to mani prosi się o czarne "coś" na tym szarym kolorku. Może Konad? To zawsze wychodzi...
Nie dzisiaj!
Konad też zepsułam.. Więc malowanie po raz trzeci szarych paznokci było nieuniknione. To nie był mój dzień! Jak po trzeciej próbie udało mi się szaraki zmalować, to zostawiłam je w spokoju. Nie kusiłam losu już bardziej!
Czarny lakier to O.P.I Black Onyx. Przyjemny lakier. Do pełnego krycia wystarczyły dwie cienkie warstwy. Lubię szerokie pędzelki, jednak płasko ścięty pędzelek O.P.I może być zdradliwy. Moje O.P.I maja na tyle fajną konsystencję, że mimo takiego pędzelka mogę z łatwością zrobić ładny łuk przy skórkach. Opika dorwałam oczywiście w jakiejś rozsądnej cenie. Nie zrozumcie mnie źle, są super... ale nie dałabym ponad 40zł za sztukę...
Szaraczek ze zdjęcia to Virtual London Fog. Wiecie już, że Virtuale darzę miłością wielką, prawda? Ten nie jest wyjątkiem. Na zdjęciach są chyba trzy warstwy, z tego całego zmywania sama nie pamiętam... Tak czy owak, to piękna jasna szarość. Bardzo lubię ten lakier! Oczywiście konsystencja rewelacyjna, a lakier mam już dobre 6 lat.
Całość pokryta jedną warstwą INM Out The Door.
jest super, chociaż też mi brakuje ćwieków :D
OdpowiedzUsuńMoże następnym razem się uda ;)
Usuńhehehe skąd ja to znam takie przemalowywanie :P
OdpowiedzUsuńMówisz? Eh no zły dzień, zły dzień :D
Usuńoj, szkoda że nie udało się z ćwiekami, musiało to wyglądać rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńWyglądało :( też mi żal..
Usuńszkoda, że top zbąbelkował, ćwieki na pewno super wyglądały :) a że jeszcze potem stemple nie wyszły... wkurzyłabym się ;p
OdpowiedzUsuńNajpierw byłam mocno rozżalona, potem właśnie wkurzona :D Cóż, może przyjdzie lepszy dzień na taką kombinację ;)
UsuńOj tam, najlepszym się zdarza taki nie-dzień. :) A to połączenie prezentuje się naprawdę ładnie.
OdpowiedzUsuńHehehe no ja wiem, wiem. Tylko trochę strach próbować kolejny raz.. boję się, że ćwieki znów mnie pokonają..
UsuńNo coś Ty! Na pewno będzie lepiej. Trzymam kciuki i czekam na efekt podejścia drugiego. :)
UsuńZobaczymy :) Za jakiś czas myślę, że się zmobilizuję ;)
UsuńPrześliczny ten szary lakier <3
OdpowiedzUsuńZgadzam się, to faktycznie świetny kolorek ;)
UsuńBardzo mi się podoba, taki spokojny mani :) Nawet bez tych ozdobników ;)
OdpowiedzUsuńTo tym bardziej mi miło :)
Usuń