Dzisiaj mam dla Was mani, które zaplanowałam jak zobaczyłam TEN post u Sabbathy ze SpookyNails. Urzekło mnie niesamowicie to połączenie - kolory są rewelacyjne, wzorek super.. Wiedziałam, że prędzej czy później je odgapię :D Dziękuję Ci Sabb za inspirację :*
Niestety w swoich zbiorach nie miałam lakieru takiego jak Nubar Sabb, ale pomyślałam, że użyję Orly Rococo A Go Go. Wydaje mi się, ze klimat zachowałam :D
Pod lakierem Orly - krem. Tym razem był to ponownie Essie Bahama Mama. Dałam jedną warstwę tej bazy i dwie lakieru Orly - zestaw był całkowicie kryjący.
Wzorek mogłam zastosować ten sam co Sabbatha, ponieważ mam płytki Pueen Stamping Buffet. Zdecydowałam się jednak na inny, ale z tego samego kompletu. Użyłam płytki Pueen 73.
Do stemplowania użyłam złotego lakieru Essence A Piece Of Forever z limitki Twilight Saga Breaking Dawn. Rewelacyjnie się sprawdził! Żałuję, że jak miałam okazję, nie wzięłam tego kolorku na zapas..
Mani utrwaliłam top coatem Golden Rose Gel Look. Następnie dla szybszego wyschnięcia dałam INM Out The Door.
Wszystkie powyższe zdjęcia zrobiłam w sztucznym świetle, pod lampa pierścieniową. Zaczęłam od tych zdjęć, bo są zwyczajnie lepsze niż te w dziennym świetle. Dzienne są poniżej.
Sama nie wiem jak zorganizować się z fotografowaniem mani, bo mam ku
temu możliwość jak się ledwie rozwidnia z rana.. albo jak się ściemnia
popołudniu. Nie lubię natomiast publikować zdjęć w sztucznym świetle, bo
mogą onę przekłamywać kolory itp. Robię to w zasadzie tylko w przypadku
takich lakierów jak ten - jego urok widać dopiero pod lampą! Dzienne
zdjęcia zabrały mu całą głębię!
Poniżej użyte lakiery.
To mani podobało mi się do tego stopnia, że postanowiłam stworzyć też makijaż w tych kolorach. Użyłam następujących cieni: Inglot AMC S 110 (wewnętrzny kącik), Sleek Valley Of Diamonds z paletki Arabian Nights (środek powieki) oraz Inglot AMC 64 (zewnętrzny kącik). Całość zwieńczył złoty eyeliner Golden Rose Style Liner Metallic. Byłam zadowolona z całości, na żywo złota kreska świetnie wyglądała, ale ile się nadenerwowałam to moje. Na co dzień nie używam eyelinera, więc uciapałam sobie na złoto połowę rzęs!!! Jakoś nie mogłam dosięgnąć linii rzęs nie uciapując ich przy okazji :D
Poniżej użyte cienie i eyeliner.
Jak Wam się podoba mój zestaw?
Prześliczne pazurki i makijaż rewelacyjny :) uwielbiam takie kolory :)
OdpowiedzUsuńNieskromnie powiem, że mi też się podobało ;) Dziękuję!
UsuńFaktycznie przypomina trochę mani Spookynails. Super jest też ten makijaż, pasują ci fiolety, od razu robi się zielony błysk w oku!
OdpowiedzUsuńTaki był zamysł ;) Zdecydowanie fiolety to mój kolor, bardzo często używam w makijażu. Dziękuję za miłe słowa :)
UsuńSuper, zarówno manicure jak i makijaż :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Fajnie, że się podoba!
Usuń