czwartek, 14 września 2017

REVIEW: DEWI L007, L029

Cześć!
Dzisiaj mam dla Was kolejną recenzję. Tym razem są to dwa różowe lakiery od Dewi. Kolory jakie chcę Wam pokazać to L007 (po lewej) i L029 (po prawej).

Hi!
I have another review for You guys today. This time it's two pink polishes from Dewi. The colours I want to show You are L007 (left) and L029 (right).


Dewi L007 to odcień różu zwany bubble gum (guma do żucia). Nie jest to jeden z moich ulubionych kolorów, ale w pewnych zdobieniach wygląda zachęcająco. Poniżej możecie zobaczyć trzy warstwy tego lakieru bez top coat'u. Widzicie jakie daje błyszczące wykończenie? Niesamowite!

Dewi L007 is a bubble gum pink shade. It's not one of my favourite colours, but in some nail arts it looks really appealing. Below You can see three coats of this polish and no top coat. Do You see the shiny finish it gives? Amazing!

















Łatwo pracowało mi się z tym lakierem. Musiałam jednak nałożyć trzy warstwy żeby ukryć końcówki, więc miejcie na uwadze, że nie jest on super kryjący

The polish was easy to work with. I did have to apply three coats to hide my nail line though, so keep in mind that it's not super opaque.


Następny kolor to Dewi L029 i jest to śliczny, przybrudzony róż. Naprawdę mi sie podoba! Miał też lepszą pigmentację, ponieważ potrzebowałam tylko dwóch warstw do pełnego krycia.

The next colour is Dewi L029 and it's a lovely, dusty pink. I really liked this one! It also had better pigmentation, because I only needed two coats for full opacity.




















Lakier miał fajną konsystencję, nakładało mi się go łatwo. Na moich zdjęciach lakier różnież pokazany jest bez top coat'u. Myślę, że wygląda świetnie na paznokciach, dużo lepiej pasuje do mojej karnacji niż ten poprzedni.

The polish had a nice formula, I applied it with ease. On my photos the polish is also shown without top coat. I think it looks great on the nails, it compliments my skin tone much more that the previous one.


Już wcześniej recenzowałam lakiery Dewi, więc więcej o buteleczkach, etykietach i pędzelkach możecie przeczytać w moich poprzednich postach. Tutaj są bezpośrednie linki na moim blogu: TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ.

I already reviewed some Dewi polishes before, so You can read more about the bottles, labels and brushes in my previous posts. Here are the direct link on my blog: HERE, HERE, HERE, HERE, HERE, HERE, HERE.

9 komentarzy:

  1. Nigdy nie słyszałam o tej firmie, ale kolorki są świetne. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś, jeszcze zanim zaproponowali współpracę widziałam ich lakiery w Intermarche. Teraz jednak zniknęły..

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Róż to nie do końca moja bajka, ale ten drugi nawet mi się spodobał :)

      Usuń
  3. Ładne, choć ten drugi chyba by mnie nie skusił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Ja lubię własnie takie przybrudzone odcienie :)

      Usuń

Zachęcam do komentowania! To właśnie dzięki Waszym komentarzom wiem, czy to co robię przypadło Wam do gustu. Chętnie dowiem się też co Wam się nie podoba i jakie macie sugestie, co mogłabym poprawić. Informuję jednak, że komentarze zawierające odnośniki do innych stron, reklamy itp. będą usuwane.