Czas na moją kolejną propozycję kwiatową do Projektu Kwiaty u RedRouge. Mamy już piąty tydzień i tym razem temat przewodni to Kwiat Tropikalny. Moją inspiracją była Plumeria.
Zacznijmy od bazy, którą jest lakier Orly Orange Punch. To wręcz świecący, pomarańczowy neon. Lakier miał fajną, ciut żelkową konsystencję. Na zdjęciach mam dwie warstwy, jednak prześwitywały przez nie końcówki.
Następnie cieniowanie gąbeczką do makijażu i lakierami Essie Bahama Mama oraz China Glaze Charmed, I'm Sure. Cieniowanie nie jest idealnie przechodzące z jednego koloru w drugi, bardziej ciapkowate. Chyba taki urok tych lakierów, albo urok moich kiepskich zdolności :D
Cieniowanie pokryłam topem INM Out The Door. Fajnie je "rozpuścił", tak jakby stopił ciapki ze sobą tworząc bardziej spójną całość.
No i wzorki. Kwiatki mają czarny obrus wykonany cieniutkim pędzelkiem i farbką akrylową. Uffff ale się napoprawiałam. Jednak malunki odręczne to dla mnie wyższa szkoła jazdy :D
Kontury kwiatków wypełniłam biała farbką akrylową. Jak ta już wyschła dodałam bliżej środków kwiatów odrobinę żółtego kolorku. To też farbka.
Różowa krawędź płatków wykonana jest już lakierem. To China Glaze Thistle Do Nicely. Muszę w najbliższym czasie zrobić nim pełne mani, bo jest śliczny!
Paznokcie z kwiatkami pokryłam na koniec topem Golden Rose Gel Look, żeby nic nie rozmazać.
Do kwiatowego mani jest też makijaż w soczystych kolorach. Patrząc na zdjęcia wydaje mi się, że mogłam dać czerwieńszy pomarańcz. No, ale nic to. Coś tam trochę do paznokci nawiązuje :D
Użyłam cieni Bammi, Strike (górna powieka) i Pout (dolna powieka) z paletki Sleek Ultra Mattes Brights. Cienia Illusion (załamanie) z paletki Sleek Sparkle 2, oraz cienia My Secret Star Dust 1 (wewnętrzny kącik).
Jak Wam się podoba moja propozycja?
Piękne, energetyczne i bardzo dokładnie wykonane mani. Tak zrobiony neon nosiłabym! Ja, która nie przepadam za neonami. A makijaż jak zawsze świetny, szczęka mi się sama rozdziawia w zachwycie.
OdpowiedzUsuńNieskromnie powiem, że z tych kwiatów sama byłam zadowolona. Cieszę się, że Wam też się spodobały. Makijaż natomiast, na żywo był jeszcze intensywniejszy, soczysty.. eh zdjęcia za nic go nie oddały ;)
Usuńoryginalne kolory tropikalnego mani w porównaniu z resztą zdobień, które już widziałam. bardzo mi się podoba jak podeszłaś do tematu. wykonanie jak zwykle super! bardzo lubię ten kwiat, widziałam je na żywo, więc dla mnie to kwintesencja tropików :)
OdpowiedzUsuńOooo widzisz, ja jeszcze nie oglądałam. Czekam na podsumowanie :) Fajnie, że udało mi się ciut inaczej :) Te kwiaty są piękne, szczerze mówiąc dopiero przed zrobieniem mani szukałam informacji i się na nie natknęłam. Zazdroszczę, na żywo muszą wyglądać cudownie!
UsuńŚliczne mani, żywe, kolorowe jak tropiki. Idealnie.
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana, miło mi bardzo. Zwłaszcza, że to odręczne. No, a jak wiadomo nie robię takich zbyt często ;)
UsuńJest ogień! *.*
OdpowiedzUsuńAbsolutnie czuć od nich buchający tropikalny żar. Cuda, Pani, cuda ;)
No to super! Cieszę się, że ŻAR TROPIKÓW mi się udał (swoją drogą uwielbiałam ten serial :D).
Usuńgenialny gradient! a kwiaty wyszły przepięknie!! ;)
OdpowiedzUsuńNo to jestem z siebie dumna! Dziękuję!
Usuńwow, świetne są!
OdpowiedzUsuńcieniowanie - miałam kiedyś taka pościel w palmy i też tak wyglądała :D
oddawaj powieki :(
Bo to takie tropikalne kolory właśnie, tak mi się kojarzą :)
UsuńOjjj chyba za bardzo się już do powiek przyzwyczaiłam, żeby oddać :>
Bardzo ładnie wyszło cieniowanie :) A kwiaty- cudoo!
OdpowiedzUsuńStrasznie mi miło, starałam się ;)
Usuńcieniowanie jak dla mnie mogłoby mieć trochę inną kolorystykę, ale kwiatki są tak rewelacyjne, że w calości bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPo zrobieniu cieniowania stwierdziłam, że mogłam dać na końce taki cieplejszy fiolet, albo czerwień, ale już było zrobione :) Co do kwiatków, to dziękuję. Rozpiera mnie duma po tylu miłych komentarzach ;)
Usuń