niedziela, 26 lutego 2017

Niesamowity Duet: Magnetyczny Lakier I Stemple

Amazing Duet: Magnetic Polish And Stamping

Cześć Wam!

Ostatnio zrobiłam zamówienie na Hypnotic Polish i oprócz innych rzeczy wzięłam też sporo magnetycznych lakierów Masura. Już widziałyście jeden z nich w moim mani pt. Różowy Cmentarz, a dzisiaj chciałabym pokazać Wam kolejny.

Hey there!

Lately I made an order on Hypnotic Polish and among other things I got quite a few magnetic polishes from Masura. You've already seen one of them in my Pink Cemetery manicure and today I'd like to show You another one.


Sklep oferujący te magnetyczne lakiery sugeruje nakładanie ich na czarną bazę i ponieważ większość z nich ma w sobie brokat, tak czy owak nakładałabym je na kremowy lakier. W tym przypadku nie wybrałam jednak czerni, a bardzo ciemny szary (Kiko 382 Pearly Gunmetal) i nałożyłam jedną grubszą warstwę. Lakier Kiko jest tak napigmentowany, że ta jedna warstwa dała mi pełne krycie. Na tym etapie zrobiłam wszystkie konieczne poprawki przy skórkach i sięgnęłam po Masura Glaxy Collisions.

The shop offering these magnetic polishes suggest to put them over a black base and because most of them have glitter, I would paint a cream polish under them either way. In this case I didn't pick black though, but a very dark grey (Kiko 382 Pearly Gunmetal) and applied it in one thick coat. The Kiko polish is so pigmented, that this one coat gave me full opacity. At this point I made all the necessary clean-ups in the cuticle area and reached for Masura Galaxy Collisions.


Magnetyczny lakier nakładałam po jednym paznokciu, ponieważ musimy jak najszybciej namagnetyzować powierzchnię żeby otrzymać najlepszy efekt. Tym razem chciałam uzyskać okrągły wzór na paznokciach, więc użyłam magnesu Dance Legend Magnetic Pen żeby stworzyć ciemniejszy obszar na środku każdego paznokcia. Muszę przyznać, że trochę się zdziwiłam widząc ciemniejszy okrąg w pobliżu miejsca gdzie trzymałam magnes. Myślałam, że końcówka długopisu będzie przyciągać metaliczne drobinki, a nie odpychać je.. Tak czy inaczej efekt jest na prawdę magiczny. Nałożyłam dwie warstwy lakieru magnetycznego i magnetyzowałam obie, ale myślę, że kiedy mamy ciemną bazę można obuć się z tylko jedną warstwą Masury. Te magnetyczne lakiery są bardzo napigmentowane.

I applied the magnetic polish one nail at a time, because we have to magnetize the surface as soon as possible to achieve the best effect. This time I wanted to make a circular design on my nails, so I used Dance Legend Magnetic Pen to create a darker area in the center of each nail. I must say that I was a bit surprised to see a darker circle near the spot where I held the magnet. I thought that the tip of the pen would pull the metallic particles, not push them away.. Nevertheless the effect is really magical. I applied the magnetic polish in two coats and magnetized each of them, but I think that when we have a dark base we can get away with just one coat of Masura. These magnetic polishes are really pigmented.




















Zaczekałam aż baza całkowicie wyschnie i zaczęłam odbijać piękny wzór z płytki Uber Chic 4-03. Przy pomocy Stempla Aliexpress Blue Metal Handle XL umieściłam środek wzoru idealnie w centrum każdej ciemniejszej, stworzonej wcześniej plamy koloru. Użyłam lakieru do stempli Kaleidoscope 01 Black i pokryłam paznokcie top coat'em Kads żeby uniknąć rozmazania. Żeby jeszcze lepiej zabezpieczyć zdobienie położyłam też jedną warstwę INM Out THe Door.

I waited for the base to fully dry and started stamping a beautiful design from Uber Chic 4-03 plate. With the help of Aliexpress Blue Metal Handle XL Stamper I placed the center of the design exactly in the middle of each darker spot of colour created before. I used Kaleidoscope 01 Black stamping polish and covered my nails with Kads top coat to avoid any smudging. To secure the nail art even better I added a layer of INM Out The Door top coat as well.


Poniżej możecie zobaczyć płytkę UC jakiej użyłam..

Below You can see the UC plate I used..

Źródło: http://uberchicbeauty.com/

..i większośc pozostałych produktów.

..and most of the other products.


piątek, 24 lutego 2017

REVIEW: Born Pretty Store Blur Water Decals

Cześć!
Dzisiaj mam kolejny manicure z użyciem naklejek wodnych z Born Pretty Store. Tym razem recenzuję całopaznokciowy arkusz, ale jak zwykle poszłam krok dalej i nie użyłam go w najbardziej oczywisty sposób ;)

Hi!
Today I have another manicure using Born Pretty Store water decals. This time I'm reviewing a full nail sheet, but as usual I decided to go a little further and didn't use it in the most obvious way ;)


Wzór jaki wybrałam do recenzji ma symbol DLS-345 i możecie go znaleźć  TUTAJ. Poniżej jest mani jakie stworzyłam przy użyciu tych naklejek.

The design I chose for the review has the symbol DLS-345 and You can find it HERE. Below You can see the manicure I created using these water decals.


Na paznokciach mam zwykłą białą bazę - Astor White Snow Manicure. Pomyślałam, że będzie najlepiej pasować do naklejek, które utrzymane są w chłodnych niebieskich i fioletowych odcieniach. Nałożyłam dwie warstwy białego lakieru i pokryłam je top coat'em.

On my nails I have a simple white base - Astor White Snow Manicure. I thought it would go best with the decal, which is kept in cool toned blue and purple shades. I applied two coats of the white nail polish and coveted them with a top coat.


Kiedy moja baza była gotowa użyłam ozdobnych nożyczek żeby pociąć naklejkę na paski. Chciałam żeby było trochę nierówne, więc taki model nożyczek wzięłam. Nakładanie naklejek jest standardowe. Pisałam trochę o tym jak ja to robię TUTAJ. Zawsze też zabezpieczam naklejki warstwą top coat'u.

When my base was ready I used creative scissors to cut the decal in stripes. I wanted them to be a bit uneven, so that's the model of scissors I took. The application of the decals is standard. I wrote a bit about how I do it HERE. I also always secure decals with a layer of top coat.




















Naklejki wodne z Born Pretty Store są na prawdę fajne. Są cienkie i giętkie, co jest dla mnie najważniejszą rzeczą. Dzięki tym cechom łatwo się z nimi pracuje i wyglądają bardzo estetycznie an paznokciach.

The Born Pretty Store water decals are really nice. They're thin and flexible, what is one of the most important things for me. Thank to these features they're easy to work with and they look very esthetic on the nails.


Poniżej możecie zobaczyć te kilka produktów jakich dzisiaj użyłam.

Below You can see the few products I used today.


Podczas zakupów na stronie Born Pretty Store pamiętajcie o kodzie rabatowym HMG10 z mojego bloga. Uprawnia on do 10% zniżki na zakupy (tylko nieprzecenione produkty). Przesyłka jest darmowa!

While shopping on the Born Pretty Store site remember about the discount code HMG10 from my blog. It entitles to a 10% discount for your purchase (only products in full price). The shipping is free!

niedziela, 19 lutego 2017

#2ndHalloweenManiCollab - Scream

Cześć,
czas na kolejne zdobienie #2ndHalloweenManiCollab. Dzisiaj zrobiłam bardzo krwawy manicure, a tematem jest Krzyk. Pamiętacie tą serię filmów? Wydaje mi się, że 3cia część była pierwszym horrorem jaki oglądałam w kinie. Ja i moja koleżanka musiałyśmy iść z moim tatem, bo miałyśmy poniżej 16 roku życia ;)

Hi,
it's time for another #2ndHalloweenManiCollab nail art. Today I did a very bloody manicure and the theme is Scream. Do You remember that movie franchise? I think the 3rd part was the first horror film I watched in the cinema. Me and my friend had to go with my dad, because we were under 16 ;)


Wróćmy jednak do zdobienia. Nalożyłam dwa kolory bazowe: czarny Kiko 275 Black na paznokcie palca serdecznego i środkowego oraz biały Safari 56 na pozostałe. Oba te lakiery potrzebowały tylko dwóch cienkich warstw do pełnego krycia.

Let's get back to the nail art though. I applied two base colours: black Kiko 275 Black on my ring and middle finger and white Safari 56 on the rest. Both of these polishes needed only two thin coats for full opacity.


Na czarnych paznokciach odbiłam dwa białe wzorki. Użyłam lakieru do stempli Kaleidoscope 02 White i Stempla B. Loves Plates Crystal Clear. Wzory pochodzą z dwóch różnych płytek. Napis "SCREAM" jest z płytki Bundle Monster BM-S243, a charaterystyczna maska zabójcy z Chez Delaney Halloween A002.

On the black nails I stamped two designs in white. I use Kaleidoscope 02 White stamping polish and B. Loves Plates Crystal Clear Stamper. The designs come from two different plates. The "SCREAM" sign is from Bundle Monster BM-S243 plate and the characteristic killer's mask is from Chez Delaney Halloween A002.




















Białe paznokcie sa poplamione krwią. Żeby osiągnąc ten efekt bez zbędnego bałaganu użyłam wzorka stemplowego z płytki Lina Nail Art Supplies Make Your Mark 01. Tradycyjna technika splatter wiążąca się ze słomką to dla mnie za wiele ;) Czerwony lakier do stempli jaki możecie zobaczyć na moich paznokciach to Kaleidoscope 13 True Red. Użyłam tutaj tego samego stempla co poprzednio i zabezpieczyłam całość top coat'em Kads i Sally Hansen Insta Dri.

The white nails are splattered with blood. I used a stamping design from Lina Nail Art Supplies Make You Mark 01 plate to achieve this effect with no unnecessary mess. The traditional splatter technique involving a straw is too much for me ;) The red stamping polish You can see on my nails is Kaleidoscope 13 True Red. I used the same stamper here as before and I secured the whole thing with Kads top coat and Sally Hansen Insta Dri.


Poniżej możecie zobaczyć produkty jakich użyłam.

Below You can see the products I used.

Źródło: http://bundlemonster.com/
 
Źródło: http://linanailartsupplies.com/



sobota, 18 lutego 2017

#2ndHalloweenManiCollab - Pink Cemetery

Hej!
Tego roku nie było żadnych walentynkowych mani na moim blogu.. Nie miałam czasu zrobić czegoś specjalnego, a jedyne mani jakie zrobiłam nie było zbyt dobre. Jakiś czas temu jednak natknęłam się na ten hashtag #2ndHalloweenManiCollab. Pomysł stworzony przez @Chelseasnailstory i @riot_pr na Instagramie jest świetny i zdecydowanie w to wchodzę! Wiecie, że kocham Halloween całym sercem :D Jest jeszcze dwa dni do końca i zamierzam je wykorzystać, zaczynając od dzisiejszego Różowego Cmentarza.

Hey!
This year there were no Valentine's Day manicures on my blog.. I didn't have time to do something special and the one manicure I did do, wasn't very good. A while ago though I came across this hashtag #2ndHalloweenManiCollab. The idea created by @Chelseasnailstory and @riot_pr on Instagram is awesome and I'm totally in! You know I love Halloween with all my heart :D There's still 2 days left and I'll try to make the most of them, starting with today's Pink Cemetery.


Myślę, że nazwa mani jest dość oczywista :D Magnetyczny lakier jakiego tutaj użyłam sprawił, że całość wyszła dość różowo i postanowiłam pójść w tym kierunku. Zrobiłam podwójne stemple również z różowym lakierem. Kiedy tak o tym myślę, to to mani ma trochę walentynkowego nastroju w sobie (albo to tylko moje dziwactwo się odzywa) :D

I think the name of this manicure is quite obvious :D The magnetic polish I used here made the whole thing a bit pink and I decided to go with it. I did some double stamping with a pink polish as well. When I think of it, this manicure has a Valentine's Day feel to it (or it's just my weirdness speaking) :D


Zapierający dech w piersiach lakier jaki tutaj widzicie to Masura Magellanic Clouds i polożyłam go w dwóch warstwach na ciemnej, kremowej bazie. Nawet producent sugeruje kłaść te magnetyczne lakiery na czerń, ja zamiast tego wybrałam bardzo ciemny burgund (Essie Carry On).

The stunning polish You can see here is Masura Magellanic Clouds and I layered two coats of it over a dark cream base. Even the producer suggests to put these magnetic polishes over black, I chose a very dark burgundy (Essie Carry On) instead.


Kiedy lakier Masura był wciąż mokry użyłam magnesu żeby stworzyć tajemniczy gradient jaki widzicie na moich paznokciach i zrobiłam tak przy obu warstwach. Narmalnie jedna warstwa Masury na ciemnej bazie wystarcza, jest jednolita i wygląda dobrze. Ja nałożyłam dwie, bo chciałam poprawić efekt gradientu. Robiłam też po jednym paznokciu, ponieważ przy tych lakierach musimy działać szybko.

While the Masura polish was still wet I used a magnet to create the mysterious gradient You can see on my nails and I did it with each coat. Normally one coat of Masura over a dark base would suffice, it's opaque and looks nice. I applied two, because I wanted to perfect the gradient effect. I also worked one nail at a time, as we need to be quick with these polishes.


Kiedy byłam zadowolona ze swojej bazy zaczęłam odbijać cmentarz. Użyłam dwóch lakierów do stempli - Kaleidoscope 93 Orchid i Kaleidoscope 01 Black. Wszystkie wzory pochodzą z płytki Chez Delaney Halloween 006 i użyłam Stempla B. Loves Plates Crystal Clear żeby zrobić podwójne stemplowanie. Zdobienie było zabezpieczone top coat'em Kads i INM Out The Door.

When I was happy with my base I started to stamp the cemetery. I used two stamping polishes - Kaleidoscope 93 Orchid and Kaleidoscope 01 Black. All of the design come from Chez Delaney Halloween 006 plate and I used the B. Loves Plates Crystal Clear Stamper to do the double stamping. The nail art was secured with Kads top coat and INM Out The Door.


Poniżej sa produkty jakich użyłam.

Below are the products I used.



poniedziałek, 13 lutego 2017

REVIEW: Born Pretty Store Floral Water Decals

Cześć Wam!
Naklejki wodne są metodą zdobienia paznokcia jaką uważam za najłatwiejszą i najszybszą. Tak wiele wzorów jest dostępnych, a każdego dnia możemy zobaczyć nowe sposoby na ich użycie. Jakiś czas temu dostałam od Born Pretty Store fajny arkusz do pokazania Wam i zdecydowałam się go użyć w bardzo bogatej kombinacji. Mam nadzieję, że spodoba Wam się moje propozycja!

Hey there!
The nail art method I find the easiest and quickest are water decals. There are so many designs available and every day we can see new ways to use them. Some time ago I got a nice sheet from Born Pretty Store to show You and I decided to use them in a very rich combination. I hope You'll like my proposition!


Powyżej możecie zobaczyć jak wygląda arkusz, ma symbol DS250. Jest pełny kwiatowych wzorów w różnych kształtach i rozmiarach. Jeśli nie spotkałyście się jeszcze z tym rodzajem akcesoriów, powinnyście przeczytać TEN post. Wypisałam tam wszystkie podstawowe informacje. Naklejki jakie dzisiaj recenzuję są super, łatwo się z nimi pracuje, są cienkie i bardzo giętkie. Dostosują się do każdego rodzaju paznokci, nie ważne jak bardzo będą się zwijać. Brzegi wzorów są niewidoczne, kiedy pokryjemy całość top coat'em. Bardzo dobry produkt za niską cenę. Możecie je znaleźć TUTAJ, a ich obecna cena to 0.99$. Poniżej jest manicure jaki udało mi się z nimi zrobić.

Above You can see how the sheet looks like, it has the symbol DS250. It's full of floral designs in various shapes and sizes. If You're new to this accessory, You should read THIS post. I wrote there all the basic information. The decals I'm reviewing today are great, easy to work with, thin and very flexible. They'll adapt to any kind of nails, no matter how curved they are. The edges of the design are invisible, when we cover the whole thing with a top coat. Really impressive product for a low price. You can find the decals HERE and they're current price is 0,99$. Below is the manicure I managed to make using them.



Jak tylko zobaczyłam ten wzór naklejek wodnych wiedziałam, że chcę je pokolorować przy pomocy tintów. To dlatego wybrałam białą bazę ;) Pokrylam paznokcie dwiema warstwami Safari 56 i zaczekałam aż całkowicie wyschnie.

As soon as I saw this design of water decals I knew I wanted to colour them with some sheer tints. That's why I chose a white base ;) I covered my nails with two coats of Safari 56 and waited for them to completely dry.


Moim kolejnym krokiem była aplikacja naklejek. Użyłam połówek kwiatów żeby stworzyć coś wyglądającego jak moon manicure. Kiedy kwiaty były na miejscu, zaczęłam wypełniac je niebieskimi tintami. Wybrałam dwa kolory (mój tint DIY 14 i P2 Gloss Goes Neon Skycoaster) żeby zrobić gradient, ale nie jest on szczególnie widoczny.

My next step was applying the decals. I used the halves of flowers to create something looking like a moon manicure. When my flowers were in place I stared filling them in with some blue tints. I chose two colours (my DIY tint 14 and P2 Gloss Goes Neon Skycoaster) to do a gradient, but it's not particularly visible.




















Moje dwa ostatnie dodatki nie były planowany. Najpierw pokryłam paznokcie INM Northern Lights Silver, a  potem dodałam srebrne ćwieki od BPS w środkach kwiatów. Przykleiłam je glejem do folii transferowej, ale całość zabezpieczyłam również top coat'em.

My two last additions weren't planned. First I covered my nails with INM Northern Lights Silver and next I added silver studs from BPS in the middle of the flowers. I stuck them with some foil glue, but I also secured the whole nail art with a top coat.


Poniżej możecie zobaczyć część produktów jakich użyłam. Tak jak wspominałam brokatowy top coat i ćwieki BPS nie były planowane, a zdjęcie zrobione było zanim zaczęłam mani. Dajcie znać jak Wam się podoba ta kwiecista, zimowa kombinacja!

Below You can see some of the products I used. Like I mentioned, the glitter top coat and the BPS studs weren't planned and this photo was taken before I started my manicure. Let me know how do You like this winter floral combination!



poniedziałek, 6 lutego 2017

#CREATIVENAILPARTY - Tydzień 4 - Skandynawskie Wzory

#CREATIVENAILPARTY - Week 4 - Scandinavian Pattern

Cześć,
projekt #CREATIVENAILPARTY już prawie się kończy. W tym tygodniu robimy zdobienia na ostatni temat - skandynawskie wzory. Ja uwielbiam wszystkie sweterkowe wzory, mam nadzieję, że Wy także ;)

Hello,
#CREATIVENAILPARTY project is almost over. This week we're making nail arts for the last theme - Scandinavian pattern. I totally love all sweater designs, I hope You do too ;)


Zedydowałam sie pójść w dwukolorowy sweterkowy wzór na granatowej bazie i słodkie polarne misie na dwóch akcentowych paznokciach. Utrzymałam manicure w tylko tych trzech kolorach, żeby wyglądał na pełną kompozycję.

I decided to go with a two colour sweater design on a dark blue base and a cute polar bear on two accent nails. I kept the manicure in just three colours, so it would appear as a whole composition.


Kolor bazowy jaki mam na paznokciach to Essie Style Cartel i nałożyłam dwiewarstwy żeby uzyskać pełne krycie. Pokryłam go także top coat'em Sally Hansen Insta-Dri żeby móc praktycznie od razu stemplować.

The base colour I have on my nails is Essie Style Cartel and I applied two coats to achieve full opacity. I also covered it with Sally Hansen Insta-Dri top coat to be able to stamp over it almost right away.


Większość moich paznokci ma na sobie skandynawski wzór. Obrazek jakiego użyłam pochodzi z płytki MoYou London Festive 30 i odbiłam go dwoma kolorami - czerwonym (Kaleidoscope 13 True Red) i białym (Kaleidoscope 02 White). Najpierw zakryłam środek paznokci odrobina taśmy i odstemplowałam cały wzór bielą. Kiedy odkleiłam taśmę, białe kawałki wzoru były gotowe. Następnie pokryłam już tylko brakujące części wzoru czerwonym lakierem i odbiłąm go na środku paznokci. Użyłam Stempla Aliexpress Blue Metal Handle XL żeby idealnie rozmieścić wzór.

Most of my nails have a Scandinavian pattern on them. The image I used comes from MoYou London Festive 30 plate and I stamped it with two colours - red (Kaleidoscope 13 True Red) and white (Kaleidoscope 02 White). First I covered the middle of my nail with some tape and stamped the whole design with white. When I peeled the tape, the white parts of the design were ready. Next I covered just the missing part of the design with red polish and stamped it in the middle of my nails. I used the Aliexpress Blue Metal Handle XL Stamper to place the design perfectly.




















Moje paznokcie akcentowe mają na sobie misia polarnego z płytki Bundle Monster BM-S156. Wzór był odbity czernią (Kaleidoscope 01 Black) i pokolorowany na stemplu tymi samymi lakierami, jakich użyłam do seterkowego wzoru. Kiedy lakiery trochę przeschły odbiłam misia na paznokciach. Śnieg na którym on siedzi nie jest częścią wzoru, ale pochodzi z tej samej płytki (pożyczyłam go od pingwinka obok).

My accent nails have a polar bear from Bundle Monster BM-S156 plate on them. The design was stamped with black (Kaleidoscope 01 Black) and coloured straight on the stamper with the same polishes I used for the sweater design. When the polishes dried a little I stamped the bear onto my nails. The snow he's sitting on isn't part of the design, but it comes from the same plate (I borrowed it from the alongside penguin).


Zdobienie jest zabezpieczone jedną warstwą top coat'u Kads i jedną warstwą Sally Hansen Insa-Dri. W ten sposób unikam rozmazania wzoru, mam błyszczące wykończenie, szybkie schnięcie i brak kurczenia lakieru. Do tej pory żaden top coat jakiego używałam nie dał mi tego wszystkiego na raz, więc po prostu użuwam dwóch różnych.

Poniżej możecie zobaczyć płytki jakich użyłam..

The nail art is secured with one coat of Kads top coat and one coat of Sally hansen Insta-Dri. This way I avoid smearing the design, have a glossy finish, quick drying and no polish shrinkage. So far no top coat I used gave all of these at once, so I just use two different ones.
Below You can see the plates I used..

Źródło: http://moyou.co.uk/
Źródło: http://bundlemonster.com/
..i większość pozostałych produktów.

..and most of the products.


Tutaj są poprzednie mani jakie zrobiłam na #CREATIVENAILPARTY:


Here are the previous manicures I did for #CREATIVENAILPARTY: